Czy można palić papierosy na balkonie w bloku albo na klatce schodowej? Wyjaśniamy!
Czy można palić papierosy na balkonie w bloku albo na klatce schodowej? Na ogół odpowiedzi na to pytanie poszukują nie palacze, ale ci, którym dym po prostu przeszkadza, wpadając przez okna czy drzwi do ich mieszkań i narażając ich na bierne palenie. Co mówi prawo?
Spis treści
- Czy można palić papierosy na balkonie w bloku albo na klatce schodowej?
- Kary za palenie na balkonie w bloku
- Pozwij palacza!
Czy można palić papierosy na balkonie w bloku albo na klatce schodowej?
Niestety, jeśli to nie ty palisz, a szukasz rozwiązania dla swojego problemu, nie mamy dla ciebie dobrych wieści. Polskie prawo całkowicie pominęło tę kwestię. Nie ma przepisów, które by ją regulowały.
Według ustawy antynikotynowej nie wolno palić m.in. na terenach uczelni, w zakładach pracy, w lokalach gastronomiczno-rozrywkowych, obiektach sportowych, ogólnodostępnych przestrzeniach dla dzieci itp. Ani słowa jednak o balkonach.
Klatki schodowe można byłoby jeszcze podciągnąć pod “pomieszczenia dostępne do użytku publicznego” i tak zinterpretowały ten zapis właśnie wspólnoty mieszkaniowe i spółdzielnie.
To właśnie one starają się regulować tę dosłownie i w przenośni palącą kwestię, uznając, że nikotynowa chmura może być uciążliwa dla innych mieszkańców bloku. Często w ich regulaminach można przeczytać, że nie wolno palić:
- na balkonach
- w piwnicach
- na klatkach schodowych
- w częściach wspólnych bloku
Kary za palenie na balkonie w bloku
Mimo zapisów w regulaminie spółdzielnia nie ma wielkiego pola do manewru, by wyegzekwować nie tylko zakaz palenia, ale ewentualne regulaminowe kary, jakie zostałyby nałożone na palacza. Również służby porządkowe niewiele mogą tu zdziałać. Na stronie internetowej gdańskiej Straży Miejskiej wprost czytamy, że:
Straż Miejska nie działa w zakresie prawa cywilnego i nie interweniuje w przypadku zgłoszeń dotyczących palenia tytoniu na balkonach.
Jeśli przyłapiemy jednak sąsiada, że zanieczyszcza nasz balkon niedopałkami lub popiołem, wtedy może grozić mu mandat z tytułu art. 75. § 1 Kodeksu Wykroczeń, który stanowi jasno:
Kto bez zachowania należytej ostrożności wystawia lub wywiesza ciężkie przedmioty albo nimi rzuca, wylewa płyny, wyrzuca nieczystości albo doprowadza do wypadania takich przedmiotów lub wylewania się płynów, podlega karze grzywny do 500 złotych albo karze nagany.
Jeśli twój sąsiad nagminnie cię podtruwa, warto najpierw z nim porozmawiać — jednak nie w pojedynkę, ale zebrać grupę sąsiadów, dla których dym również stwarza problem. W grupie siła!
Pozwij palacza!
Jeśli rozmowa nie okaże się skuteczna, a problem będzie się powtarzał, można wejść z palaczem na drogę sądową, powołując się na art. 133 Kodeksu cywilnego, który mówi, że:
Właściciel nieruchomości powinien przy wykonywaniu swego prawa powstrzymywać się od działań, które by zakłócały korzystanie z nieruchomości sąsiednich ponad przeciętną miarę, wynikającą ze społeczno-gospodarczego przeznaczenia nieruchomości i stosunków miejscowych.
Pozywając sąsiada, musimy udowodnić mu winę. Warto zatem zbierać dowody (zdjęcia, filmy itp.), potwierdzające, że problem jest powszechny i występuje nagminnie.
Źródło: Gazeta Prawna
PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ: Czy można palić grilla na balkonie w bloku? Niewiedza może cię drogo kosztować!
Autor: Getty Images/g-stockstudio