Kwiaty popularne w PRL. Zapomniane rośliny doniczkowe, 9 najmodniejszych
Boom na uprawę roślin doniczkowych trwa w najlepsze. I bardzo dobrze, ponieważ otaczanie się zielenią pozytywnie wpływa na zdrowie i samopoczucie. Niewiele osób wie, że popularne obecnie gatunki roślin doniczkowych były gwiazdami mieszkań także w PRL. Poniżej zebraliśmy prawdziwych zielonych celebrytów, którym nie zaszkodziła nawet zmiana ustroju.
Autor: Getty Images
Kwiaty doniczkowe PRL
Spis treści
- Monstera dziurawa
- Sansewieria
- Epipremnum złociste
- Paprotki
- Fiołek afrykański (sępolia)
- Geranium (Pelargonia pachnąca)
- Palmy
- Pieniążek
- Asparagus
Monstera dziurawa
To może być trudne do uwierzenia, ale jeszcze kilka lat temu monsterę uważano za roślinę "passe", obciachową i niewartą uwagi. Ale to dekoracyjne pnącze o intrygującym kształcie liści szybko wróciło na salony (i to dosłownie). Popularność monstery zdaje się umacniać z każdym kolejnym rokiem - świadczy o tym m.in. boom na kolekcjonerskie odmiany pnącza (m.in. monstera variegata).
Sansewieria
Kto z nas nie ma w domu przynajmniej jednej doniczki z tą niezniszczalną rośliną? Język teściowej, wężownica... nazywają ją różnie, ale jedno jest pewne: sansewieria to roślina idealna zarówno dla początkujących roślinomaniaków, jak i tych zaprawionych w boju. Sansewieria nie boi się ani cienia, ani suszy. Jedynie zaszkodzić jej może nadmierne przelanie - o czym warto pamiętać!
Epipremnum złociste
To wytrzymałe pnącze o liściach w kształcie serca było popularne już w PRL i nic nie wskazuje na to, że coś się w tej kwestii zmieni. Epipremnum jest bardzo łatwe w uprawie i swoim opiekunom lubi odwdzięczać się szybkim, bujnym wzrostem
Paprotki
Gdyby przyszło nam wybrać jedną reprezentacyjną roślinę doniczkową PRL to byłaby to paproć, a dokładnie nefrolepis. Puszysta roślinka zdobiła nie tylko domy w czasach Polski Ludowej, ale także szkolne parapety oraz urzędy. Bywa kapryśna, dlatego warto zapewnić jej warunki, w których będzie mogła swobodnie rosnąć. Nefrolepis przede wszystkim lubi cień i regularne podlewanie (musi mieć lekko wilgotną ziemię).
Fiołek afrykański (sępolia)
Ogromną zaletą tych niepozornych roślin jest ich częste kwitnienie - fiołki afrykańskie kwitną nawet zimą! Fiołki uwielbiają wschodnie okna, ale nie pogardzą także i wystawą północną. Nie przeszkadza im suche powietrze i ciepło kaloryfera (ale bez przesady!). Ponieważ mają dość słabo rozwinięty system korzeniowy, dużo lepiej czują się w płytszych doniczkach.
Geranium (Pelargonia pachnąca)
W PRL geranium zwane anginką stało obowiązkowo na parapecie w każdym domu. Roślinę ceniono (i nadal się ceni!) za charakterystyczny cytrynowy zapach i właściwości lecznicze. Anginka to remedium na wiele schorzeń i przypadłości.
Palmy
W PRL palmy uznawane były za kwiaty luksusowe przez swój egzotyczny wygląd i pochodzenie. Rozłożyste i nierzadko zajmujące większą część salonów były dumą każdego właściciela. Najczęściej pod pojęciem "palm" kryły się gatunki takie jak: daktylowiec niski, areka czy chamedora wyniosła.
Pieniążek
Co powiecie na rośliny przyciągające bogactwo i szczęście? Jedną z nich jest popularny pieniążek, czyli pilea peperomioides. To dekoracyjna roślina spokrewniona z naszą pokrzywą, która charakteryzuje się okrągłymi, przypominającymi monety liśćmi. Jest przy tym bardzo łatwa w uprawie, a wg. wschodniej tradycji - ma moc przyciągania bogactwa finansowego i szczęścia.
Asparagus
Pierzaste asparagusy to rośliny proste w uprawie i niewymagające. Dzięki swoim charakterystycznym pędom z mikroskopijnymi listkami przypominającymi igły podbiły serca milionów Polaków - zarówno w PRL, jak i obecnie. We wnętrzach asparagusy tworzą prawdziwą namiastkę zielonej dżungli!
Autor: Getty Images
Kwiaty doniczkowe PRL