Zamiokulkas potrafi wybaczyć wiele. Ale popełnienie tych błędów może cię sporo kosztować
Zamiokulkas jest rośliną wytrzymałą i wybaczającą wiele błędów pielęgnacyjnych. Mimo to przekroczenie pewnych granic może spowodować, że roślina zacznie więdnąć i marnieć. Jakich błędów nie należy popełniać, trzymając w domu zamiokulkasa?
Błąd 1: Za dużo wody
Dla zamiokulkasa nie ma nic gorszego niż przelanie. Roślina doskonale radzi sobie natomiast z okazjonalnym przesuszeniem dzięki grubym łodygom i bulwie korzeniowej, w których magazynuje wodę.
Niestety, jeśli tej wody ma za dużo i nie ma jej gdzie trzymać, to może zacząć gnić. Gnicie korzeni zamiokulkasa najczęściej wywołuje poważne choroby grzybowe i może doprowadzić do śmierci rośliny.
Jak często podlewać zamiokulkasa? Specjaliści zalecają, by robić to co ok. 13-15 dni, natomiast zimą jeszcze rzadziej, co ok. 3 tygodnie.
Zawsze warto upewnić się, czy roślina potrzebuje wody, wkładając palec lub patyczek głęboko do ziemi. Jeśli dolne warstwy podłoża są suche, czas podlać roślinę.
Błąd 2: Brak warstwy drenażowej w doniczce
Wiemy już, że zamiokulkas źle znosi nadmiar wody. Jeśli w doniczce z rośliną zastosujemy system drenażowy, czyli wysypiemy na dnie drobne kamyczki, np. keramzyt, nawet po obfitym podlaniu woda trafi na podstawkę, dzięki kamyczkom i otworom na spodzie doniczki.
Gorzej, jeśli przesadzając zamiokulkasa nie zadbamy o drenaż. Wtedy woda, nie mając możliwości ujścia, będzie kumulować się wokół bulwy korzeniowej. Po jakimś czasie może tam pojawić się grzyb lub pleśń.
Błąd 3: Za mała lub za duża doniczka
Zamiokulkas dość szybko rośnie, dlatego warto regularnie go przesadzać. Jeśli posadzimy go do zbyt małej doniczki – system korzeniowy nie będzie miał odpowiednich warunków do wzrostu. Może też ulec uszkodzeniu, co będzie miało poważne konsekwencje dla zdrowia rośliny.
Z kolei zbyt duża doniczka utrudni pobieranie wody przez korzenie rośliny. Może to również doprowadzić do tego, że będziemy podlewać zamiokulkasa często i obficie, a to – jak już wiemy – zazwyczaj nie kończy się dla rośliny dobrze.
Warto więc odpowiednio dopasować wielkość doniczki do rozmiaru zamiokulkasa i bulwy korzeniowej. Ponieważ korzenie lubią rozrastać się na boki, dobrym pomysłem może być posadzenie zamiokulkasa w płytszej, ale szerszej doniczce.
Błąd 4: Zbyt ciemne stanowisko
Zamiokulkas, podobnie jak większość roślin lubi jasne stanowiska ze światłem rozproszonym. Jest w stanie poradzić sobie w ciemniejszym miejscu, ale całkowite odcięcie go od promieni słonecznych może mieć dla jego rozwoju poważne konsekwencje.
Pamiętajmy więc, by zapewnić zamiokulkasowi dzienną dawkę słońca przynajmniej przez kilka godzin.
Autor: serwis prasowy Flower Council of Holland
Zamiokulkas najlepiej czuje się w miejscach półcienistych lub ze światłem rozproszonym. Może też rosnąć w cieniu, chociaż całkowity brak słońca spowolni jego wzrost.