Architektki od początku do końca były konsekwentne. Hol jest zapowiedzią tego, co będzie dalej. Jest minimalistycznie. Chociaż ściany pomalowano na biało, od progu widać, że to wyjątek od reguły i bieli będzie w tym apartamencie naprawdę niewiele.
Na podłodze w holu widzimy szary gres, który, zbliżając się do strefy dziennej, przechodzi w ciemnobrązowy parkiet. W tym pomieszczeniu stanęła jeszcze niewielka konsola oraz zabudowa mieszcząca ubrania wierzchnie i buty.