Aranżacja: mały ogród w mieście
W małym ogrodzie, tak jak w małych wnętrzach można zastosować kilka zasad, które pozwolą nie zagracić przestrzeni, a dobrze ją wykorzystać. Warto zadbać choćby o najmniejszy ogródek w mieści. Są to najczęściej ogródki należące do mieszkań w zabudowie szeregowej, ogródki przy mieszkaniach na parterze w bloku, ogródki wydzielone wokół domów wolno stojących na osiedlach. A może mamy do zagospodarowania tylko wejście do domu. Każdy teren zieleni może być ładny. Mały ogród wyda się większy, a przebywanie w nim nie będzie przyprawiało o klaustrofobię, jeśli wykorzystamy jedną z poniższych zasad: 1. rośliny sadzone na wzniesieniach wydają się dorodniejsze; 2. sadzenie mniejszych roślin dalej, a większych bliżej sprawia, że teren ogrodu wydaje się rozleglejszy; 3. „wciągnięcie” do kompozycji roślinności spoza ogrodzenia daje złudzenie dużego ogrodu; 4. zastosowanie lustra otoczonego roślinami kreuje daleką perspektywę w aranżacji małego ogrodu; 5. kulisowanie, czyli skrywanie fragmentów kompozycji za grupami roślin, daje poczucie, że jest jeszcze inna część ogrodu. Jeżeli chcemy, by mały ogród w mieście wyglądał atrakcyjnie, musimy zwracać uwagę na harmonijne zestawianie elementów. W takiej przestrzeni rzucają się w oczy niedociągnięcia: brak kompozycji, źle dobrane barwy, nadmiar przedmiotów. W aranżacji małego ogrodu sprawdza się zasada „mniej znaczy więcej” – lepiej wygląda ogrodowe wnętrze, w którym rośnie jedno szczególnie efektowne drzewo, niż gdy jest ich kilka, ale wzajemnie sobie przeszkadzają.
Ogródek przy domu
Ten ogródek był brzydki i zaniedbany. Wystarczyło uporządkować teren, zrobić proste zejście do ogrodu i posadzić klika roślin, by powstał cudowny zielony zakątek.