Cenna porcelana
Filiżanka z Bawarii (na pierwszym planie, z różyczką). Znalazła się u nas przy okazji zakupu innej - ze słynnej manufaktury w Sèvres - od sprzedawcy z Dolnego Śląska. Wpadła nam w oko, gdy już od niego wychodziliśmy z naszym francuskim skarbem (z turkusowym szlaczkiem). Jesteśmy z niego dumni, ale to ta bawarska filiżanka, złocona i słodka, stała się naszą ulubioną.Filiżanka Lubomirskich (z chabrem w środku). Kupiliśmy ją 20 lat temu od kolekcjonera, który zbierał filiżanki jako posag dla córki. Córka wolała jednak gotówkę i tata kolekcję rozprzedał.