Domowe nalewki
Trochę przedwojennego szkła udało mi się ocalić - przydaje się teraz do nalewek. Niestety, wiele filiżanek, kieliszków i karafek się wytłukło. Po naszym domu zawsze biegają psy: małe, duże, no i koty. Rudy Leon jest najcierpliwszym z nich biesiadnikiem. Smakuje mu wszystko z wyjątkiem nalewki.