Eklektyczne wnętrze jak w kamienicy: mieszkanie z artystycznym klimatem
W domu, do którego niedawno wprowadziła się Weronika, spokojny wystrój ożywiają mocne akcenty. I choć jest on nowoczesny, wyczuwa się w nim także klimat... kamienicy. Wnętrza muszą mieć „pazur” – mówi właścicielka.
Mieszkanie z artystycznym klimatem
Czas kupić coś większego, pomyślałam, gdy garderoba w poprzednim M stawała się stanowczo za ciasna – wspomina z przymrużeniem oka Weronika. Jako rodowita łodzianka, nie wyobrażała sobie innego mieszkania niż w kamienicy z artystycznym klimatem. Któregoś wieczoru jednak poszukiwania lokum zawiodły ją do nowego osiedla domków. Część z nich była jeszcze w budowie. Zima, śnieg skrzył się w reflektorach auta, wokół baśniowa sceneria... Weronika obejrzała wnętrza. Bardziej z ciekawości niż chęci przymierzenia się do pomysłu, by tu osiąść na stałe. I od razu poczuła, że jest u siebie! Decyzję o zakupie domu podjęła szybko, ale nie porzuciła do końca marzeń. Przedstawiła je architektce Katarzynie Kosiorek z pracowni KK Architekci, na którą trafiła przez znajomych z pracy. – To nie było łatwe wyzwanie – wpleść w nowoczesną przestrzeń ducha kamienic charakterystycznych dla Łodzi – opowiada architektka. I tłumaczy: – W aranżacji eklektycznej, w której miesza się style, ważne jest, by nie popaść w stylistyczną przesadę ani też nie poprzestać na „niedopowiedzeniach”. Okazało się jednak, że paniom znakomicie się współpracowało (obie na zdj. na sąsiedniej stronie). Projekt powstał błyskawicznie. W planie dewelopera niewiele zmodyfikowano. Jedynie schody uległy metamorfozie. Jak osiągnięto zamierzony efekt? – Weronika kocha mocne kolory, koncepcja całości została więc oparta na ich wkomponowaniu, w dosłownie kilku miejscach, w spokojne tło: szarość, biel i niewielką ilość czerni – wyjaśnia Katarzyna Kosiorek. Znaczenie mają też proste formy mebli i zabudów oraz wrażenie przestronności. Wtedy barwy są dynamiczne, lecz nie dominują. Nie konkurują też z dyskretnymi detalami, jak sztukaterie czy tapety, które przywołują skojarzenia z wiekową architekturą. A na nich tak bardzo zależało Weronice. Mówi, że zmieniła swoje wcześniejsze plany, ale było warto! Projekt wnętrza: www.kkarchitekci.pl
Eklektyczne wnętrze domu
foto: Eugeniusz Filipiuk
Eklektyczne wnętrze jak w kamienicy
Stół (według projektu architektki) ma fornirowany drewnem orzecha rozkładany blat. Sprawdził się już w czasie niejednego przyjęcia. Służy też Weronice do pracy i rozwijania nowej pasji, która ją ostatnio pochłonęła – malowania.
foto: Eugeniusz Filipiuk
Eklektyczne wnętrze jak w kamienicy
GDZIE KUPIĆ: krzesła tapicerowane Amélie Calligaris – italiadesign.pl; grzejnik – Instal-Projekt; lampy Hektar – IKEA; szklanki – dutchhouse.pl; kubeczki ceramiczne, różowy wazon – 9design.pl
foto: Eugeniusz Filipiuk
Eklektyczne wnętrze jak w kamienicy
Miękka wykładzina i tapicerowany zagłówek łóżka (James marki Comforty) tworzą wrażenie przytulności. Ścianę za szczytem mebla zdobi fototapeta (rebelwalls.pl), której motyw przypomina przetarty stary tynk. Wprost wymarzone „do kompletu” z tapetą są lustro i stoliki nocne, zrobione z desek z odzysku (OLX).
foto: Eugeniusz Filipiuk
Eklektyczne wnętrze jak w kamienicy
Sztukateryjna dekoracja sufitu (creativa.sklep.pl) jest wyrazistym elementem wystroju sypialni. – W pierwszej wersji projektu była biała, ale bardzo chciałam ją wyeksponować kolorem. Została więc pomalowana szarą farbą – mówi właścicielka. Rozeta współgra z lampą, której wnętrze ma relief.
foto: Eugeniusz Filipiuk
Eklektyczne wnętrze jak w kamienicy
Komfortowa garderoba była jednym z priorytetów Weroniki. Przeznaczono na nią długi i wąski pokój z oknem. Przestrzeń wzdłuż jednej ściany zajmuje pojemna szafa do zabudowy. Zamykają ją drzwi przesuwne z lakierowanego MDF-u oraz lustrzane. Spora kolekcja butów jest częściowo chowana w szafie, częściowo wyeksponowana na regale. Przy okazji świetnie gra rolę dekoracji wnętrza.
foto: Eugeniusz Filipiuk
Eklektyczne wnętrze jak w kamienicy
Aneks wypoczynkowy z miękkim dywanem i kanapą „obejmuje światłem” nowoczesna lampa o trzech długich ramionach. Dla czystości kompozycji mechanizm sterowanych pilotem żaluzji zakryto listwą przy suficie. Na szarej ścianie tylko dwa mocne punkty: grzejnik i obraz.
foto: Eugeniusz Filipiuk
Eklektyczne wnętrze jak w kamienicy
Na wyższy poziom prowadzą dębowe schody dywanowe (nie mają tzw. belek policzkowych, do których zwykle mocuje się stopnie). Te są z jednej strony montowane w ścianie. Świetnie pasują do wnętrza i komfortowo się po nich chodzi (proj. Katarzyny Kosiorek). Pod schodami mieści się duży schowek z wysuwanym legowiskiem dla Tajgi.
foto: Eugeniusz Filipiuk
Eklektyczne wnętrze jak w kamienicy
Żółte fragmenty ścian (pomalowano je farbą przeznaczoną do łazienek) wprawiają w dobry nastrój. Tylko przy podświetlonej półce po lewej stronie położono żółty lacobel. W zabudowanej przestrzeni nad stelażem WC naprzeciw mieszczą się schowki na kosmetyki i środki czystości.
foto: Eugeniusz Filipiuk
Zamknij reklamę za s.
X
Zamknij reklamę
...