Jesienne trendy według Doroty Szelągowskiej. Radzi, by łączyć granat, róż i zieleń!
Jak odmieć dom na jesień? Jeśli nie masz pomysłu, skorzystaj z rad Doroty Szelągowskiej, która przyjrzała się najnowszym trendom i w zgodzie z ich duchem podpowiada, jak zmienić wnetrza chociażby za pomocą stylowych dodatków.
Trendy 2023 według Doroty Szelągowskiej
Czerp z natury!
Natura działa na nas kojąco: wycisza i uspokaja. Zaczerpnięte z niej barwy przyniosą podobny skutek. Nie wahaj się zatem w mieszkaniu postawić na biele, beże, szarości czy brązy. Pomogą stworzyć ci wnętrze, z którego nie będziesz mieć ochoty wychodzić.
Aby uzyskać taki efekt, wcale nie musisz przeprowadzać generalnego remontu! Wystarczy, że zaopatrzysz się w przystępne cenowo tekstylia, takie jak:
koce
poduchy
miękkie zasłony
dywany z długim włosem
osłony na doniczki z wikliny lub rattanu
Jesienią szczególnie ważne jest oświetlenie. Szybko robi się ciemno, nawet już około 16, i brakuje nam światła. Właśnie dlatego warto również pomyśleć o zmianie lamp albo o dodaniu kilku źródeł światła.
Lampy wykonane ze słomy, bambusa czy rattanu sprawią, że przenikające przez nie światło wyczaruje klimatyczną i intymną atmosferę. Jeśli dobrze czujesz się w półmroku, wieczorem możesz zaświecić jedynie lampę stojącą.
Jak jeszcze dodać wnętrzu naturalności i przytulności? Przy większym budżecie możesz jedną ze ścian lub jej fragment wyłożyć lamelami. Ślady wszelkiej surowości odejdą w niepamięć!
Moda na vintage
Vintage jest zawsze w modzie! Teraz wraca z nasiloną siłą, przeciwstawiając się równie modnemu minimalizmowi. Jego wydanie jest jednak teraz nieco bardziej nowoczesne, co sprawia, że obok nostalgii pojawiają się nuty świeżości.
Jak wprowadzić vintage do swoich wnętrz? Dorota Szelągowska radzi, aby zmienić lampy! Postaw na takie, których wzór jest inspirowany starymi, klasycznymi modelami sprzed lat. Możesz również na serwisach aukcyjnych poszukać prawdziwych antyków. Ich ceny często są niższe niż stylizowanych lamp kupowanych w marketach! Można tam znaleźć prawdziwe perełki!
Klimat vintage można również uzyskać dzięki podłodze. We wszystkich kamienicach w przeszłości układano parkiet, najczęściej w klasyczny wzór jodełki. Przy ograniczonych budżecie wystarczy z kolei kupić dywan perski lub turecki, a ściany ozdobić plakatami lub obrazami w duchu modernizmu!
Nie ma vintage bez mebli! Osobiście jestem wielką fanką mebli z drugiej ręki i uważam, że nie dość, że często są wykonane w całości z drewna i to nie byle jakiego, bo dębowego, a często również pięknie zdobionego, to stanowią sporą konkurencję pod względem ceny dla nowych sprzętów!
Przykład? Poszukuję dużego, rozkładanego stołu do salonu. Antyk w idealnym stanie kosztuje 1500 zł, nowy mebel około 4000 zł.
Minimalizm doprawiony dark academy
Ciemne, aczkolwiek nowoczesne przestrzenie mają swój niepowtarzalny urok. Tutaj metamorfozę warto zacząć od malowania. Postaw na głębokie szarości, grafit, a nawet czerń. Możesz połączyć je z tapetami w podobnych odcieniach.
Tę bazę należy następnie uzupełnić ciężkimi, mięsistymi zasłonami, które dodatkowo możesz zestawić z drewnianymi roletami.
Aby przełamać mrok, zadbaj o oświetlenie. Tym razem jednak w bardzo minimalistycznym wydaniu i geometrycznych kształtach.
A co z podłogą? Tu również sprawdzi się drewno. Jeśli ma być jednak w stylu dark academy, koniecznie musi być ciemnobrązowe.
Modern classic to zawsze dobry wybór
Jeśli chciałbyś coś zmienić, a nie wiesz, w którym iść kierunku, dobrym wyborem będzie klasyka. Styl modern classic nie istnieje bez sztukaterii i to na niej należy się skupić. Sprawi, że wnętrze stanie się eleganckie i wyrafinowane.
A jakie kolory wybrać? Według Doroty Szelągowskiej tej jesieni warto łączyć granat, róż, butelkową zieleń i stare złoto. Całość uzupełnij dużymi roślinami doniczkowymi oraz tekstyliami, np. wykonanymi z aksamitu zasłonami czy poszewkami na poduszki. Pod stopami z kolei dobrze się sprawdzą płasko tkane dywany z abstrakcyjnym wzorem.