Na tynkowanej ścianie wisi obraz XY Anki Mierzejewskiej. – Zakochaliśmy się w nim od pierwszego wejrzenia, choć wiemy, że jest nieco za duży do naszego salonu - mówią Maja i Marek. Wyposażenie pokoju uzupełniają odnowione fotele 366 projektu Józefa Chierowskiego (z 1962 r.), bo właściciele lubią łączyć nowoczesność z klasyką.

Dwie przeciwległe ściany salonu są pomalowane w odważny ciemny odcień szarości, ale przy oknie dającym dużo światła można było sobie na to pozwolić. Z grafitową ścianą kontrastują białe proste meble. Leżące na podłodze kable zwykle szpecą wnętrza, ale tu – dzięki temu, że są kolorowe – zyskały funkcję dekoracyjną.

Bujany fotel Rock został wstawiony do kącika między strefą telewizyjną a wyjściem na balkon. Osłonięty od słońca ciemną tkaniną i filcowym ażurowym panelem jest bardzo przyjemnym miejscem do odpoczynku.

– Powierzchnia kuchni nie pozwoliła na umieszczenie tam większego stołu, dlatego zdecydowaliśmy się na malutki szklany stolik, który można złożyć – mówi Maja. Fronty minimalistycznej zabudowy pozbawione są uchwytów, to podkreśla efekt uporządkowania. Białe tło wydobywa elegancję czarnych sprzętów Gorenje projektu Ora Ïto.

Zdjęcie wykonane przez właścicieli zostało wydrukowane na przezroczystej samoprzylepnej folii i naklejone pod szybą. Tafla szkła jest podświetlana, dając delikatne, nastrojowe światło.

Tak jak wszystkie pomieszczenia w mieszkaniu, również sypialnia bazuje na kontrastach. Na tle musztardowej ściany ustawiono grafitowe łóżko obite filcem. Rolę kinkietów pełnią przerobione masywne lampy laboratoryjne. Do garderoby prowadzą rozsuwane drzwi oklejone wydrukiem zdjęcia z wakacji. – W małych mieszkaniach zwykle brakuje schowków. Tutaj rozwiązaliśmy ten problem, bo w garderobie jest miejsce nie tylko na ubrania, ale nawet na drabinę i deskę do prasowania – mówi Maja.

– Przestrzegano nas przed używaniem ciemnych kolorów w małym pomieszczeniu, ale okazało się, że kontrast czarnych płytek i ciepłego dębu nadał łazience przytulny charakter – mówią właściciele. Dla powiększenia przestrzeni zawiesili na ścianie duże lustro. Wanna jest podświetlona taśmą LED, dekoracyjny efekt wzmacniają białe kamyki wsypane do wnęki w podłodze. Pod drewnianym blatem, za przesuwnym frontem ukryta jest pralka.

Wnęki w korytarzu, powstałe w wyniku przebudowy łazienki, mają nie tylko funkcję dekoracyjną. Dzięki nim wąskie przejście do kuchni zyskuje więcej przestrzeni, zwłaszcza kiedy pali się światło podkreślające fakturę betonu architektonicznego.

Oprócz portretów Mai i Marka oraz plakatu Stuffstudio, przedpokój zdobi intrygująca kompozycja z kinkietów Dot i kabli. Do upięcia tej instalacji Marek wykorzystał
stare mocowania i oryginalne włączniki natynkowe.