Koncepcja salonu z kuchnią z możliwością ciągłego urządzania
Aranżacja dwupoziomowego mieszkania z założenia miała być formą otwartą. Właścicielowi zależało na pozostawieniu przestrzeni, dosłownie i w przenośni na nowe zdobycze meblarskie i pamiątki z podróży. W aranżacji mieszkania pomogła projektantka wnętrz z pracowni Odwzorowanie. Aranżacja mieszkania ma sprawiać wrażenie jakby mieszkanie było niezaprojektowane. Z założenia miało pozostać miejsce na nowe skarby upolowaane na aukcjach internetowych oraz pamiątki rodzinne i z podróży. Wnętrze miało wyglądać jakby nie było zaprojektowane "na zawsze". I tak też się stało. Salon z kuchnią "niekuchenną" w kolorze granatowym Projektantka wnętrz z pracowni Odwzorowanie właściwie zostawiła układ mieszkania bez zmian - jedyną zmianą jest przekształcenie łazienki przy sypialni na piętrze w garderobę. Przestrzeń dzienną na dolnym poziomie tworzą kuchnia, jadalnia i salon. Kuchnia miała być jak najmniej kuchenna. Stąd jej salonowa barwa - kolor granatowy i brak kuchennych atrybutów czyli górnych szafek i okapu. Jadalnia też nie jest typowym kompletem stołu z krzesłami i kredensu jakie można kupić w większości sklepów meblowych. Czarny, współczesny stół pochodzi z sieciówki, krzesła to zdobycze z internetu. Całości dopełnia serwantka po babci, mieszcząca w sobie kolekcję szkła użytkowego w części przeszklonej i drobne sprzęty kuchenne ukryte za frontami (te, które normalnie miałyby swoje miejsce w górnych szafkach w kuchni). Salon urządzony jest tak żeby można było się poruszać pomiędzy małymi i mobilnymi meblami, wyznaczonymi ścieżkami. Początkowo projektantka i właściciel mieli pomysł na schody kręcone jednak zajęłyby by zbyt dużo miejsca. Ostatecznie pojawiły się nowoczesne proste schody pod którymi znalazło się swobodne miejsce na stylową komodę z telewizorem, kolekcję vinyli i designerski fotel z 1938 roku.