To mieszkanie miało stać się prawdziwym azylem dla właścicieli, miejscem, gdzie od razu można poczuć spokój. Architektka, która czerpała inspirację z portugalskiego minimalizmu, połączyła delikatne barwy z różnorodnymi fakturami i teksturami. Celem było stworzenie przestrzeni sprzyjającej emocjonalnej równowadze, wyciszającej i wolnej od nadmiaru bodźców. Zobaczcie efekt!