Mieszkanie znajduje się pod Koszalinem. Rodzina, składająca się z mamy, dwójki dzieci i kota, szukała pomysłu na przytulne wnętrze z nutką szaleństwa. Właścicielka zgłosiła się do Sandry Białkowskiej z pracowni Dobry Układ, tylko po projekt funkcjonalnego parteru, ale po rozpoczęciu współpracy wyjątkowa nić porozumienia sprawiła, że całkowicie powierzyła swoje mieszkanie architektce. Głównymi założeniami do stworzenia projektu było maksymalne wykorzystanie przestrzeni i stworzenie stylowego mariażu boho z odniesieniami do stylu skandynawskiego i eklektyzmu. Efektem tej współpracy jest przestrzeń, która cieszy oko i zachwyca swoją różnorodnością.