MM 5/2017 - Scandi na Mazurach: Alicja i Jarosław z Mazur
– Tu, gdzie dziś jest nasz salon, były garaże, które przebudowano, by stworzyć duże pomieszczenie. Za nim znajdowały się jeszcze dwa niewielkie pokoiki – w jednym z nich mój mąż trzymał swojego ukochanego… konia! Nikogo to specjalnie nie dziwiło, bo był ogromnym pasjonatem jeździectwa – mówi Alicja.
Źródło: Archiwum serwisu