Dom Renaty i Bartka na Żuławach – piękna ceramika
Wiejski kredens upolowany na Instagramie zamiast szybek ma wstawioną siatkę drobiarską. Zdaniem Renaty to przydaje mu pazura i lepiej eksponuje kupowane maniacko naczynia. – Wśród zbiorów są m.in. unikatowe sztuki francuskiej porcelany z przełomu XIX i XX wieku (Sarreguemines, Longwy czy Gien), a także przedwojenne cacka Villeroy & Boch czy Rosenthal. – mówi. – Moje zbieractwo się rozwija i dotyczy nie tylko ceramiki. Staram się pilnować i nie przedobrzyć, by domu nie zdominowały „graty i szmaty”. Staram się też nie trzymać wszystkiego jednocześnie na wierzchu. Gdy zmieniam „rzeczy na ekspozycji”, zauważa to Bartek oraz znajomi i wtedy od razu pytają: „Znowu coś kupiłaś?”, a ja odpowiadam: „Nieee, było cały czas, ale ukryte pod podłogą”.