Pakowanie gwiazdkowych prezentów według zasady „zero waste” – galeria zdjęć

To opakowanie to torebka po chipsach, która powinna trafić na śmietnik. I trafi tam na pewno, ale wydłużymy jej żywot. Oto przepis na wyczarowanie z niej efektownego opakowania: Torebkę umyj, osusz i przewiń na lewą stronę, czyli teraz prawą będzie ta pokryta aluminiową folią. Stary T-shirt potnij na długie paski. Owiń nimi prezent, tworząc przeplatankę. Końce zawiąż na ozdobne supły. Najlepiej zastosuj dwa, trzy kolory! Jeśli uważasz, że wnętrze torebki (z nadrukiem firmowym) nie jest eleganckie (no, cóż... to prawda, ale za to opakowanie jest z recyklingu), to po prostu włóż dwie takie torebki, jedna w drugą. Wtedy i na zewnątrz, i od środka będą lśnić srebrzystym metalem.

Jeśli podarunek jest ładny albo skrywa go estetyczne pudełko (z odzysku najlepiej!), wystarczy przewiązać go włóczką z odzysku i ozdobić własnej roboty chwostami lub pomponikami.

To efektowne opakowanie jest z odzysku! Warto zbierać fragmenty kartonów, bibułek, ozdobnych papierów i torebki oraz kubeczki jednorazowe. Przydadzą się także nawet fragmenty wstążek, sznurków, koronek i taśm pasmanteryjnych (można na nie przeznaczyć szufladę albo ładne pudło, by nie walałby się po domu). Potem masz jak znalazł – kubeczek (np. niebieski jak na zdjęciu) umyj, osusz, ponacinaj od góry. Włóż prezencik do środka, nacięcia złóż i zszyj lub sklej przezroczystą taśmą. Górę zamaskuj gotową gwiazdką.

Zwykły, tzw. szary papier ma niezwykłe możliwości. Sam w sobie jest świetny w swym minimalizmie, ale pomalowany albo postemplowany – jeszcze zyskuje na urodzie. Przewiązuj go sznurkiem, rafią, wełną. Dodaj koraliki (np. pomalowane) z drewna albo masy solnej. Taki papier watro zbierać z opakowań itp., nawet trochę pozaginany wygląda szlachetnie.

Papier nutowy, a w nim np. płyta? Meloman będzie zachwycony! Stare mapy zamiast zwykłego papieru będą idealne dla podróżnika… Warto przejrzeć strych czy skład makulatury w poszukiwaniu starych papierzysk z charakterem. Przydadzą się pożółkłe gazety (dla miłośników dizajnu z PRL-u) czy żurnale, papier nutowy itp.