Pomysł na przytulny dom, czyli 80 metrów kreatywnie
– Niewielki metraż ma same zalety: dom jest niedrogi w utrzymaniu, szybko udało się nam go wyposażyć, a do tego wszyscy możemy być cały czas razem – opowiada Aleksandra. Na 80 mkw. z powodzeniem udało się zmieścić cały świat właścicieli!
80 metrów kreatywnie
Aleksandra i Sebastian wybudowali dla siebie i swojego dziś już czteroletniego synka niewielki dom w Opocznie. Stąd pochodzą i tutaj chcieli wrócić po studiach. Odpowiada im klimat oraz tempo życia niewielkiego miasta
foto: Michał Skorupski
80 metrów kreatywnie
Porcelanowa zastawa to w dużej mierze pamiątka po babci. Dziś Ola dokupuje pojedyncze filiżanki i talerze, rozglądając się za nimi na targach staroci i w małych lokalnych sklepikach. Dba o to, by kolorystyka i wzory nawiązywały do zasobów jej kolekcji. Dużą wagę przywiązuje także do tekstyliów. Haftowane obrusy i serwetki znajduje najczęściej w ulubionym second-handzie
foto: Michał Skorupski
80 metrów kreatywnie
Drewniany stół ma niemal sto lat, niegdyś należał do babci pani domu. Jest solidny, dębowy, z szufladami i mosiężnymi uchwytami. Na blacie pozostało wgłębienie po babcinym żelazku z duszą oraz dziura od… tasaka (babcia porcjowała nim mięso). Ola, z natury sentymentalna, postanowiła nie wymieniać blatu. Jedynie kolor stołu jej nie odpowiadał, więc go własnoręcznie pobieliła
foto: Michał Skorupski
80 metrów kreatywnie
Właściciele lubią wnętrza i przedmioty z duszą. A że dom postawili niedawno, starają się dodać mu lat. Pomagają im w tym stare lub postarzane meble oraz stylizowana tapeta, udająca sfatygowane deski (Otostyl.com). Rzeźbiony fotel pochodzi z targu staroci, podstawę lampy stojącej wykonał tata Oli (przy użyciu tralek do budowy balustrad). Obraz przedstawiający róże i hortensje pani domu wykonała samodzielnie. Oprawiła go we własnoręcznie postarzoną ramę
foto: Michał Skorupski
80 metrów kreatywnie
Gospodyni zależało na tym, by w niewielkiej kuchni znalazło się jak najwięcej miejsca do przechowywania, dlatego zdecydowała się na zamówienie zabudowy na wymiar u sprawdzonego stolarza. Uwagę przyciąga błękitna lodówka. Kiedyś była srebrna, ale Ola od początku wiedziała, że ją przemaluje. Zmieszała białą farbę z barwnikiem i odrobiną talku, wzięła wałek do ręki i gotowe. Lampę sufitową właściciele wylicytowali na aukcji internetowej
foto: Michał Skorupski
80 metrów kreatywnie
Aleksandra jest znana ze swych znakomitych wypieków. Spędza w kuchni długie godziny, dlatego ważne są dla niej nie tylko funkcjonalne rozwiązania (lubi mieć wszystko pod ręką), lecz także dekoracyjne akcesoria – ozdobne butelki i kanki na mleko, koszyczki oraz dopasowane kolorystycznie ściereczki. Zioła, zamiast w doniczkach, doskonale czują się konewce i wiaderku
foto: Michał Skorupski
80 metrów kreatywnie
Celowo postarzane płytki to Cerkolor. Ola nie chciała, by zdominowały niewielkie wnętrze, dlatego postawiła na prosty biały wzór i poprzetykała go nielicznymi dekorami w kobaltowym kolorze. Nad pasem płytek wyeksponowała ceramikę z Włocławka oraz ozdobne pojemniki wyszukane na targu staroci.
foto: Michał Skorupski
80 metrów kreatywnie
Ściany w sypialni, podobnie jak w salonie, zdobi tapeta z motywem starych desek. Ale i tak główną rolę gra tutaj bogato zaścielone łóżko. Narzuta, wałek oraz część poduch to dzieło gospodyni. Zasłona w kratkę vichy pochodzi z second-handu. Wiklinowy fotel służył kiedyś rodzicom Sebastiana. Gdy chcieli się go pozbyć, Ola go przejęła, pomalowała i wstawiła do sypialni
foto: Michał Skorupski
80 metrów kreatywnie
Do łazienki również wkradła się odrobina rustykalnego klimatu. Szafkę pod umywalkę gospodarze kupili w salonie z wyposażeniem łazienek, ale Ola ją postarzyła, a przeszklone drzwiczki ozdobiła koronkową firanką. Do prostej umywalki (Cersanit) dobrała baterię w kolorze mosiądzu. Płytki ścienne i podłogowe pochodzą z lokalnej manufaktury
foto: Michał Skorupski
Zamknij reklamę za s.
X
Zamknij reklamę
...