Po II wojnie światowej kamienica przy ul. Słowackiego w Jarosławiu została znacjonalizowana i to było przysłowiowym gwoździem do trumny dla znajdujących się w jej wnętrzach polichromii. Odnawianie ich zajęło aż 7 lat. Proces był nie tylko długi, ale również żmudny, a Maria Sęk-Pudłowska, stojąca za tą niezwykłą metamorfozą, rozczytywanie wzoru malowideł porównuje do puzzli. Tę przemianę prezentujemy w ramach cyklu "Metamorfozy na Plus".