Tak Dorota Gardias urządziła się w Wilanowie. Tylko spójrzcie na sypialnię
Dorota Gardias to jedna z najbardziej znanych i lubianych polskich pogodynek. Dzisiaj zaglądamy do jej apartamentu w Wilanowie, w którym mieszka z córką i psem. Ciekawi jesteście, jak się urządziła?
Tym, co od razu rzuca się w oczy, są bezpieczne, stonowane kolory. Dominują szarość, biel i drewno, które można znaleźć praktycznie w każdym pomieszczeniu.
Jasna kuchnia Gardias
Wędrówkę po mieszkaniu pogodynki zacznijmy od kuchni. Dorota Gardias zdecydowała się na meble o białych frontach, które uzupełniła ciemnymi, drewnianymi blatami, kontrastującymi z jasną, również drewnianą podłogą. Drewnem lub panelami drewnopodobnymi został również ozdobiony sufit.
Pod ogromnymi oknami znajduje się lada, przy której można zjeść posiłek, jednocześnie podziwiając widoki. Tam celebrytka ustawiła kwiaty które znalazły się wiklinowych osłonkach.
Salon w odcieniach szarości
Jak wynika ze zdjęć, kuchnia pogodynki jest otwarta na salon. W dużym pokoju Dorota Gardias postawiła na ciemne, grafitowe ściany i nieco jaśniejszą, szarą kanapę oraz welurowy, wygodny fotel.
Tym, co szczególnie zwraca uwagę, jest gitara. Niewiele osób wie, że pogodynka może pochwalić się talentem muzycznym. Nie tylko gra, ale również śpiewa!
Minimalistyczna sypialnia
Sypialnia pogodynki jest niezwykle minimalistyczna. Znajduje się w niej łóżko o metalowej, czarnej ramie i dwie nowoczesne szafki nocne z wbudowanym już oświetleniem. Jedna ze ścian została ozdobiona białą cegiełką. Z kolei drewniana podłoga płynnie przechodzi w płytki. Czyżby była połączona z łazienką?
Tym, na co my zwróciliśmy uwagę, jest… kaloryfer! Przypatrzcie się poniższemu zdjęciu. To nie jest typowy, dobrze nam znany model, ale ozdobny grzejnik w kolorze miedzi! Znajduje się on pod sporym oknem, ozdobionym, a jakże, szarymi zasłonami.
Szara łazienka
Chociaż na profilu Doroty Gardias na Instagramie nie ma wiele zdjęć, przedstawiających jej łazienkę, to kilka z nich pozwala bez problemu stwierdzić, że tworzy ona spójną całość z resztą mieszkania. W środku znalazły się płytki w szarym kolorze, rozświetlone białymi meblami.
Pokój Hani, córki Doroty Gardias
To jedyne miejsce w mieszkaniu Gardias, gdzie zostało wprowadzono nieco koloru. W środku mieści się kanapa w odcieniach pudrowego różu, cała masa pluszaków i innych zabawek.