Gotowanie na gazie czy przy użyciu prądu? Ekspert zdradza, co się bardziej opłaca
Podwyżki cen gazu i prądu, a także szalejąca inflacja niepokoi wielu Polaków. W tych trudnych czasach szukamy różnych sposobów na oszczędzanie, głównie w codziennym, domowym życiu. Zapytaliśmy więc eksperta, co w obecnej sytuacji opłaca się bardziej – gotowanie na gazie, czy przy użyciu prądu.
Gaz czy prąd? Oto jest pytanie
Nie da się ukryć, że bez względu na to, czy na co dzień gotujemy przy użyciu prądu, czy gazu – w nadchodzącym roku i tak czekają nas spore podwyżki.
Jak przyznaje ekspertka firmy SOLGAZ, Kamila Prałat, na dzień dzisiejszy nie ma potwierdzonych danych dotyczących konkretnych stawek podwyżek gazu. Te, które się pojawiają co jakiś czas, są bardzo „płynne” i uzależnione od aktualnych stawek za gaz na giełdach światowych.
Ekspertka uspokaja, że nawet w przypadku wzrostu stawek za gaz, będą one i tak znacząco niższe niż podwyżki za energię elektryczną. Gotowanie na gazie pozostaje więc na razie tańszą opcją niż gotowanie z użyciem prądu (np. na kuchni indukcyjnej).
- Ceny prądu na pewno wzrosną od przyszłego roku, natomiast na ten moment nikt nie jest jeszcze w stanie określić, w jakim stopniu. Szacuje się, że będą to dużo większe podwyżki, niż w przypadku cen gazu. Niektórzy analitycy twierdzą, że będą to wzrosty nawet do kilkudziesięciu procent – mówi ekspertka.
Czy nie zabraknie nam gazu?
W mediach co jakiś czas słyszy się głosy, że w najbliższej przyszłości może w Polsce zabraknąć gazu. Niepokój wzmaga również aktualna, trudna sytuacja energetyczna i widmo blackoutu. Ekspertka marki SOLGAZ ponownie uspokaja:
- Jesteśmy dobrze zaopatrzeni, mamy zapasy gazu i odpowiednio zorganizowane dostawy tego surowca. Jest to aktualnie jeden z bezpieczniejszych nośników energii, jakie mamy w kraju – zwłaszcza w przypadku blackoutów, czyli przerw w dostawie energii elektrycznej. - mówi Kamila Prałat.
Gaz kuchenny vs ogrzewanie gazowe
Nie jest tajemnicą, że gotowanie na gazie jest tańsze niż ogrzewanie tym paliwem. Dlaczego są między nimi są takie dysproporcje?
Jak wyjaśnia Kamila Prałat, jest to związane z różnymi taryfami cenowymi. Gaz używany do gotowania jest objęty ochroną ze strony państwa i przez pewien czas jego ceny będą regulowane. Natomiast taryfy gazu przeznaczonego do ogrzewania kierowane są do firm, które nie posiadają państwowych ulg, w związku z czym odwzorowują podwyżki cen gazu na światowych rynkach.
Podsumowując, gotowanie na gazie będzie w perspektywie planowanych podwyżek i sytuacji gospodarczej bardziej opłacalne. Mając jednak na uwadze znaczące wzrosty cen żywności (inflacja, wojna w Ukrainie, wzrosty na rynkach zbóż i nawozów), gotowanie w jakiejkolwiek formie, może stać się niedługo czynnością iście luksusową…
