Jak ukryć kuchnię w salonie? Nasz sposób: składane fronty
Jak ukryć otwartą kuchnię w salonie, a zwłaszcza otwartą kuchnię w kawalerce, przed oczyma gości? Jak umożliwić sobie wyczyszczenie niewielkiej przestrzeni z nadmiaru form i kolorów? Dobrym sposobem są składane fronty meblowe, które w kuchni otwartej na salon stworzą efektowną ruchomą ścianę, gotową w każdej chwili zasłonić aneks kuchenny.
Autor: Häfele
Zabudowę aneksu kuchennego można schować za składanymi frontami.
Kuchnia otwarta na salon czy aneks kuchenny w pokoju dziennym – w polskich domach, i to nie tylko w małych mieszkaniach, staje się standardem.
Wzorców łączenia obu tych pomieszczeń w funkcjonalny, ale atrakcyjny wizualnie sposób, jest co najmniej kilka. Wystarczy wymienić upodabnianie zabudowy kuchennej do mebli stojących w salonie, przysłanianie części kuchennej wyspą albo barkiem, wreszcie – symboliczne rozdzielanie i łączenie obu pomieszczeń stołem jadalnianym, którego blat dodatkowo powiększa przestrzeń roboczą.
Atrakcyjną alternatywę dla tych utartych sposobów aranżacji aneksu kuchennego w salonie stanowi system składanych frontów. Rozwiązanie to pozwala w łatwy i szybki sposób zamknąć zasłonić zabudowę kuchenną tak, że zupełnie zniknie z przestrzeni dziennej. W jednej chwili możemy mieć pokój z kuchnią, by w następnej odpoczywać w eleganckim salonie. Nie będzie już kłopotem bałagan po przyrządzonym posiłku, gdy z niezapowiedzianą wizytą zjawią się przyjaciele.
Składane fronty łamią się pod wpływem ruchu i wsuwają w nisze znajdujące się w bokach zabudowy. Przesuwają się się przy tym lekko i płynnie. Zaślepki nisz odskakują podczas otwierania i zamykają się automatycznie. Dzięki temu składane fronty w każdej pozycji, zarówno otwarte, jak i zamknięte, prezentują się elegancko i stylowo.
Warto też dodać, że to praktyczne rozwiązanie sprawdzi się zarówno w mieszkaniu, jak i w biurze.