Jak urządzić małą kuchnię w bloku? Tu postawiono na styl loftowy z nutą vintage

2024-08-09 11:02

Kuchnie w bloku przeszła spektakularną metamorfozę. Powstała otwarta kuchnia w stylu loft z elementami vintage, połączona z przedpokojem i salonem. Stół do gry w piłkarzyki jest spełnieniem chłopięcych marzeń.

Spis treści

  1. Metamorfoza kuchni w bloku
  2. Kuchnia otwarta na salon i przedpokój
  3. Styl loftowy z elementami vintage
  4. Jak urządzić piękną i funkcjonalną kuchnię? To warto wiedzieć

Metamorfoza kuchni w bloku

Klucze do mieszkania Andrzeja dostałam od osób trzecich – wspomina z uśmiechem architektka Zuzanna Dziurawiec z pracowni Sic Architektura. – Właściciel przebywał wtedy za granicą, jednak zapowiedział już powrót do kraju. By doprowadzić lokum do stanu świetności, musiałam stoczyć walkę z czasem. A do zrobienia było naprawdę dużo – dodaje.

Kuchnia otwarta na salon i przedpokój

Kuchnia stanowiła zamknięte pomieszczenie, całe w bieli. Wyglądała dość smutno, bez wyrazu. Stała w niej pralka i niskie stare szafki, także pod oknem. – Namówiłam pana domu, by otworzyć strefę gotowania na salon i przedpokój oraz całkowicie zmienić jej układ – wyjaśnia projektantka. Andrzej nie potrzebował takich udogodnień jak zmywarka, wyspa czy lodówka Side by Side. Bardziej zależało mu na dużym stole, przy którym mógłby miło spędzać czas ze znajomymi i rodziną.

Styl loftowy z elementami vintage

– Jeśli chodzi o charakter całego mieszkania, tu sprawa była od początku jasna: wnętrza miały nieść ze sobą chłopięcą radość, luz – mówi architektka. Poważne, dorosłe aranżacje nie interesowały Andrzeja. Zapragnął mieć w domu replikę neonu „Łódź Fabryczna”. Projektantka dodała do niego stół do gry w piłkarzyki, sklejkę, posadzkę z efektem 3D, a w salonie… hamak. Industrialne elementy, o które właściciel poprosił w kuchni, Zuzanna uchwyciła w formie tynku imitującego beton, bruzd w suficie oraz widocznych gołym okiem instalacji. Odważnie, efektownie, z pomysłem

Neon we wnętrzu
Zuzanna Dziurawiec, Sic Architektura, sic-architektura.pl
Zuzanna Dziurawiec, Sic Architektura, sic-architektura.pl

Prostym i tanim typem podłączenia jest mały zasilacz, ukryty bezpośrednio za neonem, w tzw. podbudowie (jak w prezentowanej kuchni). Gdy takie rozwiązanie psuje nam efekt graficzny lub strukturalny ściany, możemy zdecydować się na transformator – nieduży, do schowania w meblu czy za zasłoną, nawet półtora metra dalej, podłączany do gniazdka jak lampa. Od transformatora do neonu prowadzą cienkie przewody. Najlepiej, by wchodziły dokładnie w miejsca spawów dekoracji ściennej. Gdy wykonujemy neon na zamówienie, warto uzgodnić z producentem wszystkie detale, również podłącza. Poza tym polecam też funkcję ściemniacza – gwarantuje nastrojowe światło.

Jak urządzić piękną i funkcjonalną kuchnię? To warto wiedzieć

Nasi Partnerzy polecają