Włóż do lodówki korki od wina. Pozbędziesz się uciążliwego problemu
Do czego może przydać się dębowy korek po winie? Okazuje się, że ten niewielki przedmiot, który większość z nas wyrzuca po opróżnieniu butelki z trunkiem może pomóc wyeliminować poważny problem w kuchni. Sprawdź, dlaczego warto wkładać korki od wina do lodówki.
Brzydkie zapachy w lodówce
Zdarza się, że pożywienie trzymane długo w lodówce zaczyna się psuć i emitować nieprzyjemną woń. Ponieważ urządzenie wyłożone jest plastikiem, który bardzo łatwo chłonie wszelkiego rodzaju zapachy – często mamy do czynienia z sytuacją, w której nawet mimo wyczyszczenia lodówki, nie przestaje ona brzydko pachnieć.
Pleśń i grzyby powstające w lodówce to również efekt nadmiernej wilgoci osiadającej na ściankach bocznych i tylnych urządzenia – niestety, one też emitują drażniącą woń.
Jednym ze sposobów, choć dość drastycznym, jest przemycie lodówki wybielaczem. Można jednak łatwo uszkodzić delikatne powierzchnie, którymi wyłożony jest sprzęt.
Korek po winie w lodówce
Dużo skuteczniejszym i co najważniejsze bezpieczniejszym sposobem jest położenie na półkach lodówki kilku korków po winie.
By maksymalnie wykorzystać właściwości kory z dębu korkowego, warto nasączyć ten niewielki cylindryczny przedmiot ulubionym olejkiem eterycznym (można np. naciąć korek i wlać kilka kropel w powstałe szczeliny).
W efekcie korek nie tylko pochłonie brzydki zapach, ale jednocześnie wypełni lodówkę miłym zapachem olejku. Jeśli lubimy orzeźwiające aromaty, warto zdecydować się np. na olejek pomarańczowy lub grejpfrutowy. Olejek z bergamoty również spodoba się miłośnikom cytrusów.
Korki nasączone olejkami warto wymieniać co 2-3 tygodnie.
Oprócz korków od wina z problemem przykrych zapachów w lodówce poradzi sobie także soda oczyszczona. Można ją więc śmiało rozsypać na mały talerzyk lub zakrętkę od słoika i położyć na jedną z półek lodówki. Innym ciekawym trikiem na nieprzyjemną woń jest włożenie do lodówki rolki papieru toaletowego.