Łazienka wśród brzóz. Ton aranżacji nadają tapeta, czarno-biała mozaika i płytki metro
O stylowej łazience z białymi kaflami i czarno-białą mozaiką Dorota marzyła od czasu, kiedy zobaczyła podobną w Paryżu. Swoją inspirację wzbogaciła zjawiskową tapetą. A wszystko zaczęło się od ptaków na wieszaku.
Jeszcze zanim kupiła mieszkanie, Dorota miała pomysł na swoją nową łazienkę. Wcześniej urządziła już trzy, w poprzednich mieszkaniach, ta ma jednak służyć przez wiele lat, zachowując świeży wygląd, który nie znudzi się domownikom. Dlatego wybór padł na klasyczny styl podpatrzony w mieszkaniu znajomych w Paryżu: na podłodze „dywan” z czarno-białej mozaiki, białe kafle typu metro na ścianie, meble proste, lekko stylizowane.
Realizacja powierzona została Kasi Stando, której zadaniem było spięcie pomysłów właścicielki w harmonijną całość i uwolnienie jej od rozterek typu: na jaką wysokość powinny sięgać płytki, w jaki sposób zamontować światło, jak zmieścić się w założonym budżecie.
By urozmaicić aranżację, właścicielka postanowiła pokryć jedną ze ścian tapetą z linii Contemporary Restyled marki Cole&Son. Projektantka przekonała ją jednak, że lepszy efekt da wytapetowanie wszystkich ścian. Dorota zgodziła się na ten krok, wiedząc, że jeśli charakterystyczny wzór ją zmęczy, można będzie zastąpić go białą farbą, przywracając łazience spokój.
Tymczasem okazało się, że tapeta nie męczy – przeciwnie, wprowadza relaksującą atmosferę, podkreśloną przez odpowiednio ustawione oświetlenie. – Uwielbiam tę łazienkę – wyznaje Dorota. I chociaż nie urządzała jej, by wywrzeć wrażenie na gościach, wszyscy odwiedzający podziwiają niezwykłą aranżację.
Drobiazg na temat
Wieszak to pierwszy łazienkowy zakup. – Kupiłam go w Westwingu, kiedy w miejscu łazienki jeszcze leżał gruz – wspomina właścicielka. Mimo że nie przepada za nowoczesnym dizajnem, ten prosty i pomysłowy przedmiot okazał się doskonałym wyborem.
Lasek zimowy
Motyw drzew jest „zapowiedziany” już na ścianie korytarza. Mimo to po otwarciu drzwi czeka nas zaskoczenie: monochromatyczny las brzóz otacza wnętrze z czterech stron.
Zamiast blatu
Wsparta na szerokiej szafce obszerna umywalka pozwala obyć się bez blatu: można na nią odkładać kosmetyki. Lustro jest niewielkie, ale towarzyszą mu lustrzane drzwi sąsiadującej szafki. W dużej i pełnej wzorów łazience więcej odbić powodowałoby optyczny chaos.
Meblowanie
Remont łazienki oznacza spore wydatki. Udało się je ograniczyć, dobierając niedrogie meble z IKEA, które świetnie wpasowały się w konwencję. Dzięki temu więcej środków można było przeznaczyć na bazę, czyli wysokiej jakości płytki. Półka nad WC, powstała po instalacji systemu podtynkowego, służy ekspozycji ulubionej fotografii i innych drobiazgów.
W łazience Doroty światło spełnia trzy zadania. Podstawowym i najbardziej funkcjonalnym oświetleniem są punkty świetlne umieszczone w podwieszanym suficie. Pozwalają wygodnie korzystać z łazienki, kiedy np. trzeba wykąpać dzieci, posprzątać. Towarzyszą mu nastrojowe pasy LED, umieszczone dookoła sufitu. Spływające po ścianach światło podkreśla urodę tapet i wydobywa fakturę płytek, zapewniając romantyczny, relaksujący nastrój podczas kąpieli. Kinkiety przy lustrze są przydatne podczas codziennej toalety i przy robieniu makijażu, przydają się również do budowania nastroju.
