Narzekasz na małą łazienkę? Podpowiadamy jak zyskać przestrzeń bez wyburzania ścian
Co zrobić, gdy nie da się przestawić ścian, by zyskać więcej przestrzeni? Jakie błędy powodują, że pomieszczenie optycznie się zacieśnia, i jak temu skutecznie zapobiec? Odpowiadamy na wasze pytania.
Naczelna zasada aranżacyjna brzmi banalnie, jednak dzięki niej profit w postaci wrażenia większej przestrzeni jest pewny. Im mniej, tym więcej – ogranicz elementy aranżacji do niezbędnego minimum. Postaw jedynie na akcent, który nada wnętrzu charakter, podkreśli jego styl.
Zaplanuj schowki, szafki, by na widoku pozostawało jak najmniej rzeczy. Nadmiar drobiazgów przytłacza wnętrze i wprowadza do niego aranżacyjny chaos. A to wróg przestronności. Warto też sięgnąć po wypróbowane triki.
Gdy łazienka jest maleńka i wysoka, jej proporcje poprawi poziomy podział na ścianach. Wyda się wtedy nieco szersza. Dolną część – jak lamperię – zaplanuj w jasnym kolorze, górną w ciemniejszym.
Jeśli pomieszczenie jest dość niskie, podwyższą je wizualnie pionowe paski. Uwaga – zastosuj je tylko na jednej ścianie! Najlepiej na tej z lustrem albo wanną, na wprost wejścia.
BIAŁA BAZA
To najprostszy i sprawdzony sposób na uchronienie się przed odczuciem klaustrofobii, gdy łazienka wielkością przypomina minigarderobę. Pastelowy akcent lub rytm spokojnej mozaiki na podłodze wystarczy, by dodać wnętrzu wyrazu.
Nie instaluj w małym wnętrzu lamp wiszących czy kinkietów na długich wysięgnikach, ponieważ mogą utrudniać poruszanie się po nim. Na suficie sprawdzą się plafony, reflektorki, oprawy do zabudowy. Zaplanuj przynajmniej dwa punkty świetlne (jedno na suficie, drugie przy lustrze) o jasnej barwie światła, zbliżonej do naturalnej (4000–5000 K). Sprawią, że wnętrze wyda się większe. Nie kieruj świateł na lustra czy powierzchnie lśniące, bo tworzą nieprzyjemne dla oka odbicia.
ZOOM NA WZÓR
Zaplanuj jak najmniej płytek z mocnymi deseniami i kolorami. Łatwo dominują i przytłaczają pomieszczenie. Świetnie natomiast ozdobią fragment ściany, np. pod prysznicem.
TROCHĘ DALEJ
Ciemne i chłodne kolory oddalają się optycznie od osoby na nie patrzącej. Tworzą więc w pomieszczeniu wrażenie głębi. Zwiększysz je, kontrastując z ciemną ścianą elementy jasne.
DWA W JEDNYM
Na metrażu XXS liczą się sprzęty kompaktowe, przedmioty łączące różne funkcje, bo zajmują mniej miejsca. Znaleźliśmy patent – grzejnik z lustrem.
DYSKRETNIE
Im łagodniejsza różnica między tonacją ściany a kolorem elementów wyposażenia, tym mniej te ostatnie są widoczne. A im bardziej one „znikają”, tym większy ład kompozycyjny i odczucie większej przestrzeni.
By w małej łazience nie ograniczać użytkownikom swobody ruchów, przestrzenie między sprzętami, oraz między nimi a ścianą, nie mogą być zbyt małe. Przed umywalką, wanną i kabiną prysznicową powinno się zaplanować 80–100 cm wolnej przestrzeni, przed WC – 80 cm, przed bidetem – ok. 100 cm. Po bokach miski ustępowej należy zachować minimum 20 cm wolnego miejsca, po bokach bidetu – 30 cm. Od szczytu wanny do umywalki, sedesu – 20 cm, a od kabiny do umywalki – 30 cm.
DO SKŁADANIA
W kabinie zastosowano mocowania, dzięki którym uchylisz ścianki do środka pod kątem 90 stopni. Zatem całkiem ją otwierając, powiększysz przestrzeń pomieszczenia. Płaski brodzik również temu sprzyja.
NAD POSADZKĄ
Dzięki meblom i sprzętom wiszącym widać większą powierzchnię podłogi, niż gdyby na niej stały. To się przekłada na wrażenie, że całe wnętrze jest bardziej przestronne. A jeśli jeszcze podświetlisz meble od spodu taśmami ledowymi – rezultat znakomity.
WOLNOŚĆ WYBORU
Nie stracisz jej, decydując się na wannę z parawanem, gdy w łazience nie zmieści się i wanna, i kabina prysznicowa.
