Skojarzenia ze słynnym obrazem Vincenta van Gogha nie są przypadkowe. Zobacz, jak szklana mozaika zmieniła łazienkę Konrada
– Jak tu słonecznie, jak jasno. Aż trudno uwierzyć, że to łazienka bez okna – komentują za każdym razem goście Konrada. To zasługa projektantki, która zastosowała w pomieszczeniu kilka sprytnych trików powiększających i rozjaśniających wnętrze: szklaną żółtą mozaikę, biały gres z połyskiem, wielkie lustro oraz dużo lamp i spotów. Te ostatnie pojawiają się nawet pod prysznicem!
Autor: Norbert Suchorzewski
– Żółty kolor pomaga mi się rozbudzić i naładować energią – mówi właściciel. Mozaika pokrywa nie tylko ściany, ale też posadzkę (z odpływem liniowym oraz czterema punktami świetlnymi, kolejne cztery są wmontowane w sufit podwieszany). – Strefa prysznica jest bardzo przestronna, ma powierzchnię 100x200 cm. Od reszty łazienki dzieli ją ścianka z hartowanego szkła o wym. 120x200 cm – opowiada architektka.
Spis treści
Wpadłem na pomysł, żeby wnętrza w mieszkaniu miały indywidualne charaktery i kolory przewodnie, ale razem tworzyły spójną całość. Ta fantazja wydała mi się jednak paradoksalna, niewykonalna. Architektka udowodniła, że się mylę, i że może to wyglądać naprawdę dobrze – mówi Konrad. – W przypadku łazienki zależało mi na elegancji i energii – dopowiada.
Zmiana układu i szklana mozaika pod prysznicem
Projektantce Annie Nowak-Kacprzak udało się to osiągnąć dzięki szklanej mozaice w słonecznym odcieniu (którą zestawiła z głęboką szarością, bielą i fornirem ciemnego orzecha) oraz licznym punktom oświetleniowym. Metamorfozę łazienki zaczęła od zmian na planie deweloperskim. – Powiększyliśmy wnętrze kosztem korytarza, poprawiliśmy układ funkcjonalny, pralkę umieściliśmy w pralni – wyjaśnia. Dużą wagę Anna przyłożyła też do kwestii przechowywania.
Strefa przechowywania i oświetlenie w łazience
– Zaprojektowałam wszystkie meble. Dostosowałam je do przestrzeni, starając się maksymalnie wykorzystać miejsce. Zostawiłam cztery półki otwarte w roli dekoracji, resztę szafek zamknęłam, by uniknąć wrażenia bałaganu – mówi. Żółta, orzeźwiająca łazienka ma wiele zalet, zwłaszcza o poranku, gdy właściciel potrzebuje energii do działania. Ale co wtedy, gdy zamarzy mu się chwila relaksu? O tym też pomyślano. Wystarczy odpowiednio ustawić oświetlenie, by we wnętrzu zapanował kameralny nastrój.
Wybierając lampy, powinniśmy w pierwszej kolejności zwrócić uwagę na ich stopień zabezpieczenia przed wilgocią. Do tzw. stref mokrych zaleca się oprawy o klasie ochrony IP44 (np. przy lustrze) i IP65, IP67 (pod prysznicem). W łazience możemy zastosować kilka rodzajów źródeł światła. Górne rozjaśni całe wnętrze, a punktowe przy lustrze umywalkowym ułatwi codzienne zabiegi higieniczne czy robienie makijażu. Jeśli chcemy uzyskać bardziej nastrojowy efekt, włączmy tylko delikatne oświetlenie pod prysznicem, przy wannie, wnękach z półkami albo kinkiety.
mozaika szklana A-MGL08-XX-089 Midas 6690 zł
płytki szare Lumina 12 Nowa Gala 987 zł
umywalka Emerso Kaldewei 3404 zł
bateria umywalkowa Max Tres 546 zł
zabudowa meblowa na zamówienie 8600 zł
kabina walk-in G Roltechnik 1771 zł
zestaw natryskowy Primo Hansa 1799 zł
miska toaletowa ME by Starck Duravit 969 zł
bidet ME by Starck Duravit 887 zł
bateria bidetowa Max Tres 655 zł
razem 26 308 zł
Autor: Norbert Suchorzewski
– Żółty kolor pomaga mi się rozbudzić i naładować energią – mówi właściciel. Mozaika pokrywa nie tylko ściany, ale też posadzkę (z odpływem liniowym oraz czterema punktami świetlnymi, kolejne cztery są wmontowane w sufit podwieszany). – Strefa prysznica jest bardzo przestronna, ma powierzchnię 100x200 cm. Od reszty łazienki dzieli ją ścianka z hartowanego szkła o wym. 120x200 cm – opowiada architektka.
Łazienka z wanną też ma swoich zwolenników. Radzimy, jak urządzić komfortową łazienkę z wanną
Autor: serwis prasowy marki
Przyda się do odstawiania na nim akcesoriów kąpielowych, a nawet smakołyków. Drewniany blat pasuje niemal do każdej aranżacji. Klejony, z gatunków egzotycznych (teku, merbau, badi, hevea, bambusa) i rodzimych (dębu, buku, jesionu) zachowa dobrą kondycję przez lata. Regularnie przecieraj jego powierzchnię olejem – będzie wyglądać jak nowy. Na zdj. blat dębowy, klejony.