Ich historia zaczęła się w pracowni. Zuza i Tomek starym meblom dają drugie życie

2024-03-11 10:16

Znalezione na strychu, targu staroci czy w domu po babci. Często zaniedbane, pokryte kurzem i… kryjące w sobie historię, jakiej nie da nam żaden nowy mebel. Wprowadzanie starych mebli do nowoczesnych mieszkań stało się niezwykle modne. Nic dziwnego – drewniane meble są zawsze dobrym wyborem, a satysfakcja z ich odnowienia jest nie do przecenienia. Wiedzą o tym Zuza i Tomek, dla których renowacja mebli jest czymś więcej, niż tylko odnawianiem zniszczonej powierzchni. Poznaj historię pary, która zaczęła się od randki w pracowni.

Spis treści

  1. Miłość i renowacja w tle
  2. Szkolenia dla najmłodszych
  3. Jak długo trwa renowacja mebla?
  4. Historie ludzi i mebli

Kreska&FREZ – tak nazywa się pracownia w Poznaniu, którą tworzą Zuza i Tomek. Ich historia zaczęła się właśnie w tym punkcie. Pracownia była miejscem, w którym podczas pierwszej randki mieli schronić się przed deszczem. Spędzony czas w tym miejscu zaowocował wspólnym majsterkowaniem, co finalnie rozbudziło pasję do renowacji i odnawiania mebli.

- Okazało się, że idzie mi całkiem nieźle i już tam zostałam! Choć nie od razu rzuciłam swój pierwotny zawód. Obecnie zajmujemy się tym wspólnie – podkreśla.

Ich historia zaczęła się w pracowni. Zuza i Tomek starym meblom dają drugie życie
Autor: Kreska&FREZ

Magazyn i pracownia w jednym jest też miejscem, w którym Tomek przechowuje narzędzia i rzeczy potrzebne do prac alpinistycznych. Jak podkreśla Zuza, praca w domu nie byłaby możliwa ze względu na brud i pył, które są przy renowacji nieuniknione.

Miłość i renowacja w tle

Odnawiając meble, starają się być wierni temu, jak wyglądały oryginalnie. Zdarzają się również specjalne realizacje na życzenie klienta.

- Renowacją zajmuje się od trzech lat, natomiast praca z drewnem urodziła się w mojej głowie około pięć lat temu. Właśnie wtedy poznałam Tomka i razem zaczęliśmy zgłębiać tajniki tego rzemiosła – opowiada Zuza Habura.

Najczęściej podejmują się zleceń związanych z renowacją czy konserwacją, ale zdarzyło się też niektóre meble przerabiać. Nietypowym zadaniem było zbudowanie recepcji do salonu fryzjerskiego czy przerobienie starego pianina na nalewak do prosseco, wynajmowany na weselach.

- Im bardziej niestandardowe zlecenia, tym większą dostarczają przyjemności przy ich wykonywaniu – podkreśla.

Ich historia zaczęła się w pracowni. Zuza i Tomek starym meblom dają drugie życie
Autor: Kreska&FREZ

Szkolenia dla najmłodszych

Zuza i Tomek dotychczas przeprowadzili kilka warsztatów dla najmłodszych, na których dzieci skręcały prefabrykowane przez nich m.in. karmniki dla ptaków.

- Po krótkiej prelekcji na tematy luźno związane z pracą w drewnie - tak by ich nie zanudzić o gradacjach papieru ściernego i podstawowych narzędziach - skręcały własnoręcznie pod naszym okiem rzeczone karmniki i inne konstrukcje. Dzieci potrafiły podążać za nami, wykonywać wszystko własnoręcznie, pomimo średniego poziomu trudności, więc bardzo nas to ucieszyło - zaznaczają, choć w najbliższej przyszłości nie planują wznowić warsztatów dla najmłodszych. 

Jak długo trwa renowacja mebla?

To jak długo mebel będzie w pracowni Zuzy i Tomka, zależy od stopnia jego zniszczenia.

- Na pewno każdy mebel musi chwilę u nas odstać. Im bardziej zniszczony, tym więcej czasu zajmuje praca przy nim, która zaczyna się już w pierwszych jego minutach w warsztacie. Jeśli mebel da się rozłożyć na części to jest to pierwsza rzecz, którą trzeba zrobić. Następnie należy dokonać niezbędnych napraw stolarskich, jeśli takich wymaga. Pozbywamy się starej powłoki, która na nim była położona, aż w końcu finalnie wykańczamy – tłumaczy Zuza.

Ich historia zaczęła się w pracowni. Zuza i Tomek starym meblom dają drugie życie
Autor: Kreska&FREZ

Historie ludzi i mebli

Zuza i Tomek w każdym meblu widzą potencjał. Okazuje się, że często te najbardziej zapomniane, znalezione na strychu, kryją w sobie prawdziwe piękno. Moment, w którym klient odbiera mebel, zapamiętany jako totalnie zniszczony jest bezcenny!

- Klienci przywożą najczęściej bardzo zdezelowane meble po babci, dziadku czy nawet praprzodkach, opowiadają nam historię tego przedmiotu, która jest dla nich i ich rodzin ważna, ściśle z nimi związana. Dla nas te historie są jak woda na młyn, napędzają nas, bo wiemy, że dajemy nowe życie meblom i przedłużamy ich historię o kolejne dekady – zauważa nasza rozmówczyni.

Ich historia zaczęła się w pracowni. Zuza i Tomek starym meblom dają drugie życie
Autor: Kreska&FREZ

Renowacja mebli nadszarpniętych znakiem czasu to nie tylko przywrócenie utraconego piękna, ale także odkrycie nowych historii ukrytych w drewnie. Ukochany stół przypomina nam o spotkaniach u dziadków, a drewniany fotel o długich opowieściach przy herbacie.

Stare przedmioty mają wartość sentymentalną, która dla ich posiadaczy jest bezcenna. Obudowana w nową formę pozwala cieszyć się ukochanym meblem przez kolejne lata. I… pisać nową historię dla kolejnych pokoleń.

Odwiedź Kreska&FREZ na Instagramie i Facebooku

Poznaj więcej inspirujących historii:

Lampy z duszą. Radosław Nakonowski daje industrialnym perełkom drugie życie
Listen on Spreaker.
Nasi Partnerzy polecają