Latami wychowywał córkę w 18-metrowym domku. Teraz wystawia go na sprzedaż - powód rozczula
Muzyk jazzowy Brent Thompson przez 5 lat mieszkał w domku o powierzchni porównywalnej do mikrokawalerki. W tych niełatwych warunkach wychował swoją córkę, Pearl, która obecnie ma 13 lat. W końcu muzyk postanowił sprzedać chatkę i przenieść się do większego domu, by zapewnić córce odrobinę prywatności.
Szczęście na 18 metrach kwadratowych
W 2017 roku Brent Thompson szukał dla siebie i swojej 8-letniej córki Pearl domu. Poszukiwania był żmudne i bezowocne, a muzyk powoli tracił nadzieję, że uda mu się znaleźć coś przed nadchodzącą zimą.
Pewnego dnia siostra Brenta wysłała mu ogłoszenie z ofertą sprzedaży malutkiej chatki o powierzchni niecałych 18 m² w Knoxville, w stanie Tennessee.
W rozmowie z portalem Business Insider, muzyk przyznał, że zakochał się w uroczym domku od pierwszego wejrzenia. Szybko dobił targu z właścicielem farmy, na której stała chatka. Nowy dom Brenta i Pearl mógł też przez rok pobierać wodę i prąd z głównej nieruchomości znajdującej się na farmie.
Po roku muzyk z córką przeniósł się w inne miejsce – urokliwej polany pod lasem. W pobliżu znajduje się potok, a centrum miasta znajduje się zaledwie 5 minut drogi od domku. Ponadto, w okolicy praktycznie nie ma domów, dzięki czemu Brent mógł bez obaw tworzyć muzykę!
Malutki domek od środka
Chatka z zewnątrz pokryta jest drewnianymi deskami pomalowanymi na granatowo. Dzięki licznym oknom do wnętrza wpada mnóstwo dziennego światła, a sama chatka wydaje się optycznie większa.
W rozmowie z Insiderem Brent przyznał, że nigdy nie czuł się w 18-metrowym domku klaustrofobicznie, mimo że sam mierzy 190 cm!
Gdy muzyk kupił domek, dokonał w nim szeregu zmian, które miały umożliwić bezproblemowe mieszkanie w chatce zimą, przy minusowych temperaturach. Największą bolączką były miedziane rury, które w momencie zamarznięcia w nich wody rozszerzały się i pękały.
Brent rozwiązał problem, instalując zawory spustowe w instalacji, które odcinały dopływ wody, gdy nie jest potrzebna.
Wyzwaniem było również odpowiednie zorganizowanie przestrzeni. W końcu 18 metrów to tak niewiele! Liczyło się kreatywne podejście do oszczędzania miejsca.
Brent i Pearl zamontowali w części dziennej składane biurko, natomiast ubrania schowali pod kanapą oraz w specjalnych schowkach pod schodami.
Ojciec z córką przez 5 lat spali w łóżku na antresoli. W rozmowie z Insiderem Brent przyznał, że początkowo było to urocze, ale przyznał też, że teraz, gdy Pearl dorasta powinna mieć swoją własną przestrzeń.
To między innymi dlatego postanowił sprzedać ukochany „mikro domek” i poszukać większej przestrzeni dla siebie i swojej pociechy.
Chatka trafiła na sprzedaż – można ją kupić za ok. 300 tys. złotych. Brent liczy, że domek znajdzie nowego właściciela, który podobnie jak on i Pearl spędzi tu mnóstwo miłych chwil.
Jest więcej dobrych wiadomości! Jak podaje Insider, Brent i Pearl znaleźli już nowe lokum. Muzyk z 13-letnią córką zamieszkali w mieszkaniu, w którym kiedyś mieściła się szkoła. Gniazdko jest nieco większe niż ich stara chatka i co najważniejsze – zarówno Pearl, jak i Brent mają swoją własną przestrzeń.
Źródło: Business Insider