Luksusowy hotel dla zwierząt w Borach Tucholskich. Odważny projekt studentki
W zaproponowanym przez Agnieszkę Myk hotelu miejsce znalazłyby nie tylko psy i koty, ale również bardziej nietypowi goście, jak gryzonie czy gady. Budynek formą nawiązuje do otaczającego go krajobrazu, a szczególne wrażenie robi jego falujący, zielony dach!
Projekt hotelu dla zwierząt w Borach Tucholskich
Posiadanie pupila to spory obowiązek, który obejmuje nie tylko dbanie o zwierzaka na co dzień, ale również zapewnienie mu opieki podczas naszej nieobecności – np. podczas urlopu czy służbowego wyjazdu, gdy nie możemy zabrać pupila ze sobą.
Na szczęście w Polsce powstaje coraz więcej hoteli dla zwierząt, głównie psów i kotów. Niewiele jest miejsc, w których hotelowymi gośćmi mogą być gady czy gryzonie, które przecież także potrzebują opieki podczas nieobecności swoich właścicieli.
O nawet najmniejszych pupilach nie zapomniała jednak Agnieszka Myk, studentka Politechniki Bydgoskiej, projektując swój hotel dla zwierząt w Wymysłowie. Położony w Borach Tucholskich budynek miałby być miejscem, w którym na pobyt mogłyby liczyć zarówno psy i koty, jak i gady oraz gryzonie.
Zgodnie z projektem studentki w skład hotelowego kompleksu miałby wchodzić budynek hotelu dla zwierząt, a także dwa budynki pomocnicze mieszczące garaże oraz magazyny. Na terenie wokół posesji autorka przewidziała także przestrzeń wypoczynkowo-rekreacyjną z wybiegiem dla psów, ścieżkami spacerowymi i niewielkim parkiem szkoleniowym.
Na szczególną uwagę zasługuje bryła budynku, która doskonale wpisuje się w otaczający krajobraz. Elewację obiektów hotelowych pokrywa drewniana okładzina, a dach – dywan zieleni.
To właśnie dach robi w projekcie największe wrażenie! Jak przyznała Agnieszka Myk w rozmowie z portalem Architektura i Biznes, falujący dach hotelu ma nawiązywać do kształtów występujących w przyrodzie, natomiast jego zazielenienie ma docelowo wpłynąć na zwiększenie powierzchni biologicznie czynnej działki.
Patrząc na projekt hotelu dla zwierząt studentki Politechniki Bydgoskiej można tylko żałować, że jest to praca inżynierska, a nie projekt przeznaczony do realizacji. Trzymamy jednak kciuki (i nasi pupile też), by kiedyś taki obiekt powstał – kto wie, może nawet w otoczeniu sosnowych Borów Tucholskich?
*
Artykuł został opracowany na podstawie artykułu autorstwa Dobrawy Bies z portalu Architektura i Biznes (link).
Projekt Agnieszki Myk powstał jako praca inżynierska pod okiem dr. Piotra Brzezińskiego na Wydziale Budownictwa, Architektury i Inżynierii Środowiska Politechniki Bydgoskiej im. Jana i Jędrzeja Śniadeckich.