Nowy trend wśród Millenialsów. Nie stać ich na mieszkania, więc kupują działki ROD
Nie da się ukryć, że w obecnych czasach mało kogo stać na zakup mieszkania w dużym mieście. Millenialsi, szczególnie 30-latkowie, którzy o własnym gniazdku mogą tylko pomarzyć, decydują się na zakup działek ROD. Mimo że to nie mieszkanie, to jednak mogą stworzyć tu swój azyl i choć na chwilę odpocząć od wielkomiejskiego pędu.
Zamiast mieszkania – działka z ogródkiem
W artykule, który ukazał się niedawno w Onecie, dziennikarka przeprowadziła wywiady z kilkoma 30-latkami z Warszawy, którzy zdecydowali się na zakup działki ROD.
W tym przypadku decyzja o zakupie działki z ogródkiem nie była podyktowana modą czy „szpanerstwem”, ale realną potrzebą posiadania miejsca, w którym można się schronić przed wielkomiejskim hałasem, odpocząć i naładować przysłowiowe baterie.
Nabywanie działek ROD cieszy się ogromną popularnością wśród Millenialsów, choć jeszcze do niedawna właścicielami ogródków działkowych w dużej mierze byli seniorzy.
Renesans popularności ogródków działkowych w wielkich miastach przypadł na czasy pandemii. Wtedy, szukając sposobu na ucieczkę z małych, ciasnych mieszkań, wiele osób zdecydowało się zainwestować w działki ROD.
Dziś posiadanie swojego własnego ogródka z domkiem i skrawkiem ziemi, zarówno poza miastem, jak i na terenach miejskich to już nie tylko sposób na odpoczynek.
W dobie kryzysu gospodarczego, wysokiej inflacji i ograniczeń związanych z kredytami hipotecznymi, wielu 30-latków nie może pozwolić sobie na zakup mieszkania czy domu. Dla części z nich alternatywą jest właśnie zakup działki ROD.
Nawet jeśli wynajmujemy malutkie mieszkanko w zatłoczonym mieście i o kupnie własnego możemy tylko pomarzyć, to świadomość, że gdzieś niedaleko mamy zielony skrawek ziemi, który jest nasz, może przynieść ulgę. W każdym momencie możemy też wyrwać się z miasta i spędzić weekend w ciszy i spokoju.
Ponadto, działki są świetnym sposobem na inwestycję. Obecnie można je kupić za kilkadziesiąt tysięcy w zależności od miasta i powierzchni. Ponieważ ich popularność nie słabnie, takie działki można w każdym momencie sprzedać i to za całkiem sporą sumkę.
Źródło: onet.pl
