Odwiedza najbrudniejsze domy na świecie i sprząta je... za darmo. Jej nagrania oglądają miliony
Auri Katariina ma 29 lat. Rok temu rzuciła lukratywną posadę jako manager w jednej z firm sprzątających, by podróżować po świecie i porządkować domy innych. I to całkowicie za darmo. Efektami Auri dzieli się na TikToku i oraz Instagramie. To trzeba zobaczyć!
Nie chodzi tylko o sprzątanie
Auri przyznaje, że zawsze lubiła sprzątać. Przez jakiś czas sprzątała nawet mieszkania rodziny i przyjaciół. Wkrótce potem rzuciła pracę i zaczęła podróżować za granicę, by sprzątać domy nieznajomych – całkowicie za darmo. W wywiadach podkreśla, że sprzątanie sprawia jej ogromną przyjemność i kiedy to robi, „czuje się jak w niebie”.
Auri na co dzień mieszka w Finlandii, ale zdarza się, że podróżuje nawet do USA, by posprzątać (choć lepszym sformułowaniem byłoby „odgruzować”) czyjś dom lub mieszkanie.
29-latka zawsze wybiera najbardziej zagracone i zabrudzone domy, tłumacząc, że „jej marzeniem i celem życiowym jest pomaganie ludziom”. Auri rozumie, że sprzątanie to nie tylko fizyczne usuwanie śmieci i kurzu.
Sprzątanie ma również aspekt psychologiczny – w czystym i uporządkowanym pomieszczeniu po prostu czujemy się dobrze. Porządek pozytywnie wpływa na samopoczucie, koncentrację i myślenie.
Sprzątanie działa też relaksująco, odprężająco i daje poczucie satysfakcji. Wystarczy spojrzeć na zdjęcia przed i po, które publikuje na Instagramie i TikToku Auri. Brudne i zagracone pomieszczenia po wizycie 29-latki wyglądają jak zupełnie nowe miejsca!
Prosty akt sprzątania i pozbywania się niepotrzebnych rzeczy ma też wymiar terapeutyczny dla właścicieli domów, o czym Auri przekonała się wielokrotnie:
- Pewnego dnia o pomoc w sprzątaniu poprosiła mnie pewna kobieta. Miała trójkę dzieci, a jej mąż niedawno odebrał sobie życie. Była w rozsypce. Naprawdę bardzo chciałam jej pomóc, więc posprzątałam jej dom. Zajęło mi to dwa dni. Gdy ponownie zobaczyła swój dom, rozpłakała się. Dzieci przytuliły mnie i podziękowały. To było najlepsze uczucie na świecie! - wyznała Auri.
Od czego zacząć?
Auri zawsze sprząta za darmo. Początkowo sama pokrywała koszty środków czystości i biletów lotniczych. Teraz ma sponsora – Scrub Daddy, firmę produkującą gąbki do sprzątania. 29-latka może więc dalej robić to, co kocha i pomagać innym.
Oglądając zdjęcia lub filmiki z domów, które odwiedza Auri można się zastanawiać, jak ona to robi?! Niektóre z domów wydają się prawie niemożliwe do wysprzątania. Pytana o to, Auri odpowiada ze stoickim spokojem:
- Zawsze zaczynam od wyniesienia śmieci. Potem sprzątam korytarz, by móc swobodnie się poruszać po domu. Ale serio, nieważne, od czego się zacznie, po prostu wystarczy zacząć! - mówi.
29-latka podzieliła się też swoim sekretnym trikiem, który znacznie ułatwia sprzątanie: to folia spożywcza. Auri przyznaje, że zawsze z niej korzysta podczas sprzątania.
- Jeśli masz brudną kuchenkę, spryskaj ją środkiem czyszczącym i przykryj na noc folią. Osad się rozpuści, nawet ten najbardziej uciążliwy – radzi.