Polacy coraz cześciej zamieniają mieszkanie na dom. Powodów jest kilka
Polacy coraz chętniej zamieniają mieszkania w zatłoczonych miastach na domy w cichych podmiejskich dzielnicach. Niektórzy uciekają przed rosnącymi cenami mieszkań, inni przed wszechobecną w miastach betonozą. Eksperci są zdania, że ten trend się utrzyma.
Z centrum na przedmieścia
Na początek trochę statystyk. Według danych przedstawionych przez portal FxMag w czasie pandemii aż 50 tysięcy Polaków porzuciło aglomeracje i przeniosło się na przedmieścia. Natomiast PKO BP podał, że w 2021 roku wzrosła liczba rozpoczynanych budów domów – nawet o 17% więcej niż w latach poprzednich. Pierwsze miesiące 2022 roku przyniosły kolejne wzrosty.
Polacy coraz częściej podejmują decyzję o budowie domu – to fakt. Ale dlaczego tak się dzieje? Powodów jest kilka. W obecnej sytuacji, gdy mieszkania drożeją w zatrważającym tempie, budowa domu wydaje się być bardziej opłacalna.
Jak wylicza portal propertynews.pl za cenę dwupokojowego mieszkania w centrum miasta możemy wybudować dom jednorodzinny na przedmieściach. To kusząca perspektywa – co potwierdzają dane GUS, wg których od stycznia do lipca 2022 Polacy wybudowali niemal o 1 procent więcej domów niż w analogicznym okresie w roku poprzednim.
PRZECZYTAJ TEŻ: Już nie ochrona, a odległość od paczkomatu. Na to Polacy zwracają uwagę, wybierając mieszkanie
Poczucie bezpieczeństwa
Ale kwestie finansowe to nie jedyny powód „boomu” na domy. Jak wynika z badań i ponad 34 tysięcy wywiadów przeprowadzonych przez sieć sklepów IKEA w Polsce, dom uważamy nie tylko za miejsce do spania i odpoczynku, ale również miejsce, w którym możemy budować szczęśliwe życie.
Potrzeba komfortu i bezpieczeństwa we własnych czterech ścianach była niejako motywem przewodnim pandemii COVID-19. To właśnie w tych trudnych czasach warunki mieszkaniowe miały ogromne znaczenie dla zachowania równowagi psychicznej i dobrego samopoczucia. W domu musimy się czuć bezpiecznie i w pełni swobodnie – koniec kropka.
Do podobnych wniosków doszli badacze z Uniwersytetu SWPS. Z raportu przygotowanego dla portalu Otodom jasno wynika, że w postcovidowej rzeczywistości wielu Polaków szuka większych powierzchni mieszkaniowych, koniecznie z ogródkiem lub balkonem. Wyraźnie wzrosło też zainteresowanie działkami i domami jednorodzinnymi.
Badanie pokazało również ciekawą zależność. Respondenci, którzy mieszkali w domach wykazywali dużo większe zadowolenie z życia, niż mieszkańcy bloków i kamienic.
Właściciele domów jednorodzinnych jako źródło swojego zadowolenia wskazywali m.in. dużą powierzchnię użytkową, liczbę pokoi, nasłonecznienie pomieszczeń, izolację akustyczną, bezpieczeństwo i ciszę w okolicy, jakość powietrza, widok z okna, a także sam fakt z mieszkania w domu.
Ucieczka przed betonozą
Innym powodem, dla którego wiele osób decyduje się na przeprowadzkę na tereny podmiejskie jest bliskie sąsiedztwo terenów zielonych (ponad 50% respondentów w badaniu Otodom).
To nie powinno dziwić. W końcu kontakt z naturą jest kluczowy dla dobrego samopoczucia i zdrowia psychicznego. Wszechobecna w polskich miastach betonoza wcale nie pomaga. Dlatego perspektywa stałego kontaktu z naturą, ciszy i spokoju jest silnym motywatorem do przeprowadzki na przedmieścia i budowy domu.
Źródło: propertydesign.pl
