Powiało optymizmem na rynku nieruchomości. Czy to koniec przestoju?
Czy właśnie jesteśmy świadkiem odwilży na rynku nieruchomości? Najnowsze dane pokazują, że Polacy powoli wracają do kupowania mieszkań. Specjaliści wymieniają kilka powodów, dla których zaczęliśmy z większą odwagą przeglądać portale z ogłoszeniami.
Koniec kryzysu na rynku nieruchomości?
Ostatni rok nie był najłatwiejszy dla rodzimego rynku nieruchomości. Szalejąca inflacja, rosnące ceny surowców i materiałów budowlanych, a także niewielkie zainteresowanie społeczeństwa kupnem mieszkań (wynikające z niemożności zaciągnięcia kredytu hipotecznego) sprawiły, że wielu deweloperów zrezygnowało z podejmowania nowych inwestycji.
Los może się jednak niedługo odwrócić. Jak zauważa cytowany przez Business Insider główny analityk KRE Investments Bartosz Turek – analiza najnowszych danych wyszukiwań internetowych oraz serwisów z ogłoszeniami nieruchomości jasno pokazuje, że w ostatnim czasie coraz więcej Polaków jest zainteresowanych kupnem własnego mieszkania.
W porównaniu z wyszukiwaniami z grudnia, w styczniu zainteresowanie zakupem mieszkania w największych miastach wzrosła o połowę. Według analityka jest to częściowo spowodowane sezonowym ożywieniem, które da się zauważyć każdego roku po okresie świąteczno-noworocznym.
Ale to nie wszystko. Optymizmem napawają również dane z portalu Otodom. Wynika z nich, że w styczniu ruch na ogłoszeniach nieruchomości wzrósł na tej stronie aż o 39% w porównaniu z miesiącem poprzednim. Co ciekawe, porównując ruch ze stycznia 2023 ze styczniem 2022 pracownicy Otodom ustalili, że w tym roku był on o 10% wyższy!
Według danych Otodom Analytics w styczniu 2023 deweloperzy sprzedali na siedmiu największych rynkach ponad 3 tysiące mieszkań.
Inny portal oferujący ogłoszenia z nieruchomościami, Rynek Pierwotny również zauważył wzrost zainteresowania i transakcji w styczniu. Jak podaje Business Insider portal sprzedał na początku 2023 roku prawie 4 tysiące mieszkań na sześciu największych rynkach. To o 115% więcej niż miesiąc wcześniej.
Co spowodowało odwilż?
Bartosz Turek wskazuje na kilka czynników, które najprawdopodobniej odegrały rolę w ożywieniu rynku nieruchomości w pierwszym miesiącu tego roku.
Analityk wymienia przede wszystkim poprawę nastrojów, na które wpłynęła decyzja Rady Polityki Pieniężnej. Przypomnijmy, że RPP od października 2022 utrzymuje stopy procentowe na niezmienionym poziomie.
Rynek ostatnie działania Rady postrzega jako nieformalny koniec cyklu podwyżek
- mówi Bartosz Turek w rozmowie z portalem Business Insider.
W efekcie coraz częściej prognozuje się nachodzące obniżki oprocentowania, zamiast wieszczyć kolejne wzrosty. Jeśli ktoś w tej chwili zaciągnie kredyt hipoteczny, bardziej prawdopodobny jest scenariusz, że z czasem stopy procentowe zaczną spadać, zamiast rosnąć.
Kolejnym powodem „odwilży” na rynku nieruchomości może być zapowiedź nowego programu rządowego „Pierwsze Mieszkanie”. Mimo że program wciąż czeka na podpis prezydenta, to pojawienie się informacji o jego założeniach zmotywowało wielu Polaków, którzy panują wziąć w nim udział, do rozpoczęcia poszukiwań idealnego lokum.
Źródło: businessinsider.com.pl