'Przeciw wzornictwu': Josef Frank, czyli modernista w poszukiwaniu kiczu
„Przeciw wzornictwu” – tak brzmi podtytuł wędrującej wystawy prezentującej twórczość wybitnego przedstawiciela modernizmu Josefa Franka. Od 10 marca do 27 sierpnia można ją oglądać w sztokholmskim centrum designu i architektury ArkDes. Wcześniej ekspozycję prezentował wiedeński MAK.
Josef Frank urodził się w rodzinie żydowskiej w 1885 roku w Baden, był współtwórcą Wiedeńskiego Werkbundu i wieloletnim wykładowcą Wiedeńskiej Szkoły Rzemiosła Artystycznego (1919-1925). Jako jeden z ważniejszych przedstawicieli tzw. programu Rotes Vienna miał na koncie osiedla komunalne, zainicjował też i nadzorował powstanie w 1932 roku Werkbundsiedlung Vienna, pokazowego osiedla postawionego na wystawę promującą nowoczesny styl życia i modernistyczne idee w architekturze roku. Na osiedle składało się 70 modelowych domów jednorodzinnych, w których Frank postawił na efektywne wykorzystanie przestrzeni i indywidualne rozwiązania, sprzeciwiał się także wykorzystywaniu najnowocześniejszych technik budowlanych (użytych w innych modelowych osiedlach m.in. w Stuttgarcie).
Jako przeciwnik industrializacji i standaryzacji pisał: „Nowoczesne niemiecka architektura może jest funkcjonalna, praktyczna i oparta na słusznych zasadach, często nawet ujmująca, lecz pozostaje pozbawiona życia” („Architektur als Symbol”, Wiedeń, 1931). W odpowiedzi na potrzeby zamożniejszej klienteli zaprojektował m.in. wiedeńską Villa Beer, 1931. W 1934 roku pod presją nasilających się w Austrii nastrojów faszystowskich wyemigrował do Szwecji, gdzie w 1939 roku otrzymał obywatelstwo. Jest m.in. autorem pierwszego funkcjonalistycznego domu prywatnego w Szwecji (Villa Claesson), projektów mebli, wzorów tkanin, tapet, dywanów, współpracował m.in. z firmą Svensk Tenn. Zmarł w 1967 roku w Sztokholmie.
Szukając równowagi
Krytyczne podejście do standaryzacji i modernistycznego rygoru owocowało szukaniem inspiracji w klasycznych formach i tradycji oraz koncepcją „akcydentalizmu”. W 1958 roku pisał: „Wszystkie miejsca, w których rozkwitamy – pokoje, miasta, miasta – powstały przez przypadek”. Kuratorzy wystawy na jej stronie internetowej podkreślają, że architekt dopuszczał miękkie, permisywne formy, nie bał się łączyć sztuki wysokiej i niskiej, dobrego i złego smaku.
Na wystawie w Sztokholmie zaprezentowane będą m.in. akwarele Franka, 13 szkiców willi wykonanych dla przyjaciółki Gagmar Grill, przedmioty z pierwszego zaprojektowanego przez niego wnętrza (1910), meble z prowadzonej przez niego (wspólnie z Oskarem Wlachem) wiedeńskiej firmy Haus & Garten. W Szwecji zaprojektował także funkcjonalistyczne domy wakacyjne w Falsterbo (1924-36). „Każde wielkie dzieło musi balansować na granicy kiczu” – pisał Frank w nieopublikowanym manuskrypcie.
„Josef Frank – Against Design”, ArkDes, 10.03-27.08.2017