Telewizor 2018 z targów CES – futurystyczne pomysły, które zmienią nasze domy
Targi CES każdego roku w styczniu zamieniają Las Vegas w światową stolicę gadżetów elektronicznych. Na wystawie prezentowane są najświeższe trendy w technologii, wśród nich telewizory. Byliśmy tam i zobaczyliśmy ekrany, które wkrótce zmienią nasze wnętrza. Telewizory już w 2018 roku będą wyglądać zupełnie inaczej niż dotychczas!
Autor: serwis prasowy Panasonic
Panasonic FZ950 - jeden z pierwszych telewizorów OLED ze wsparciem standardu HDR10+
Targi CES w Las Vegas odbywają się od ponad 50 lat. CES to skrót od Consumer Electronic Show, czyli targów elektroniki konsumenckiej. To największa taka impreza na świecie, nic więc dziwnego, że przez ponad tydzień miasto hazardu żyje tylko najnowszymi gadżetami. W minionych latach na CES zaprezentowano urządzenia, które następnie zmieniły nasze życie. To właśnie tam pierwszy raz pojawił się magnetowid, a później odtwarzacz DVD. Także płyty CD debiutowały właśnie na tych targach, podobnie jak płaskie ekrany. Warto dowiedzieć się, co zostało pokazane na targach CES, ponieważ prezentowane są tam nie tylko urządzenia, które lada dzień trafią na sklepowe półki, ale też wizje przyszłości.
CES 2018. Czas na telewizor modułowy
Jedną z takich wizji przyszłości, pokazanych na targach CES 2018 w Las Vegas, jest The Wall, czyli 146-calowy telewizor marki Samsung. Koreańczycy zapowiadają, że jeszcze w tym roku trafi do sprzedaży. Co ciekawe, urządzenie korzysta z zupełnie nowej technologii wyświetlania microLED, prezentowaną jako lepsza od technologii OLED. Zasada działania jest podoba, a główna różnica polega na tym, że microLED korzysta z tradycyjnych diod o bardzo małych rozmiarach, natomiast OLED z diod organicznych. Nowa technologia umożliwia tworzenie ekranów o niemal nieograniczonych rozmiarach.
.. CES 2018. Smart home, czyli nowe technologie, które odmienią nasze wnętrza i nasze życie
The Wall Samsunga to jednak przede wszystkim pierwszy telewizor modułowy. Oznacza to, że składa się z mniejszych wyświetlaczy połączonych w taki sposób, że obraz tworzy spójną całość – łączenia są zupełnie niewidoczne. Producenci zapewniają, że moduły będzie można łączyć ze sobą w różny sposób. I obiecują, że w przyszłości będziemy mogli kupić najpierw mniejszy telewizor, a następnie rozbudować go, bez konieczności wymiany. To interesująca perspektywa.
Głównym trendem z CES 2018, który już wkrótce okaże się powszechny, są duże rozmiary telewizorów. Na sklepowych półkach obok ekranów 55- i 65-calowych znajdziemy dużo większe, 75- i 85-calowe. Co ważne, modele te będą oferowane w stosunkowo przystępnych cenach. To fantastyczna wiadomość dla wszystkich fanów filmów i sportu, a jednocześnie wyzwanie dla wszystkich projektantów wnętrz – by duży ekran dobrze się komponował z wystrojem salonu. Na szczęście producenci stawiają na minimalistyczny design, a także rozwijają systemy maskowania przewodów.
CES 2018. Rolowany ekran zmieni nasze salony
Telewizor w salonie dotąd nie zawsze harmonijnie komponował się z aranżacją wnętrza. Od jesieni w sklepach jest jednak The Frame, czyli telewizor upodobniający się do obrazu. Na CES 2018 firma LG poszła o krok dalej. Zaprezentowała prototyp rolowanego ekranu, który po wyłączeniu chowa się w niewielkiej skrzyni i z tej samej skrzyni samoczynnie wysuwa się do góry na czas seansu. Możemy sobie wyobrazić komody czy szafki RTV z doinstalowanym modułem takiego telewizora. To kuszące rozwiązanie dla tych, którzy nie chcą mieć na co dzień widocznego ekranu. Na ten produkt klienci muszą jednak jeszcze trochę poczekać.
CES 2018. Telewizor skomunikuje się z domem inteligentnym
Całe targi CES 2018 upłynęły pod znakiem Internetu Rzeczy i inteligentnych rozwiązań w domu oraz w przestrzeni miast. Wystawcy snuli wizje, w których telewizor, lodówka, pralka i samochód są ze sobą skomunikowane. Co istotne, są to wizje nie przyszłości, a teraźniejszości. Modele telewizorów z 2018 roku będą integrowały się z systemami SmartHome. Dzięki temu w momencie włączenia telewizora światło w salonie automatycznie przygaśnie. Nie ruszając się z kanapy, podejrzymy w telewizorze, co mamy w lodówce. Lodówka – np. model nazwie FamilyHub – z kolei zyska wyświetlacz, na którym będzie można oglądać to samo, co na telewizorze w drugim pokoju. Zbytek? Niepotrzebny bajer? Podobnie jak inne rozwiązania z zakresu domu inteligentnego, również te należy stosować wówczas, gdy odpowiadają na konkretne potrzeby.
CES 2018. Rozdzielczość 4K? Czas na 8K!
To, co najbardziej może dziwić w premierach telewizorów na CES 2018, to zapowiedź rynkowego debiutu telewizorów 8K. W końcu telewizory 4K pojawiły się w sklepach całkiem niedawno, a na dobrą sprawę dopiero teraz programy telewizyjne w ultrawysokiej rozdzielczości są szeroko dostępne. Tymczasem producenci już zwiastują nam skok w jeszcze bardziej szczegółowy obraz. Jeśli jednak śledzimy rozwój technologii, nie powinno nas to dziwić. W Japonii o telewizji 8K mówiło się jeszcze przed pojawieniem się telewizorów 4K. Technologia miała powszechnie debiutować w 2020 roku podczas Igrzysk Olimpijskich; w rzeczywistości na rynku europejskim programy telewizyjne 8K szerzej zaistnieją za 4 czy 5 lat. Co trzeba podkreślić, efekt technologii 4K jest widoczny na ekranach 50-calowych i większych, natomiast technologia 8K zaczyna robić wrażenie dopiero na ekranach 80-calowych. Przed 8K więc długa droga, ale jeszcze w tym roku pierwsze urządzenia tego rodzaju pojawią się w sklepach.
CES 2018. Nowe telewizory dopiero na wiosnę
Na targach CES 2018 – w odróżnieniu od poprzednich edycji – nie poznaliśmy zbyt wielu szczegółów konkretnych modeli telewizorów. Debiuty nowych serii producenci będą ogłaszać w kolejnych tygodniach. Z kolei pierwszych nowych modeli w sklepach należy szukać dopiero wiosną – w kwietniu, a nawet w maju. Jeśli marzycie o telewizorze włączonym w system domu inteligentnego, o najlepszej jakości obrazu i o bardzo dużej przekątnej, wstrzymajcie się z zakupem jeszcze przez jakiś czas. W innym przypadku do sklepu możecie się wybrać już teraz.