To musisz wiedzieć, „nie mieszkając już u starych”. Powstał nietypowy poradnik dla najemców
Poszukiwanie mieszkania do wynajęcia to twardy orzech do zgryzienia, szczególnie dla osób, które są w temacie nowe. Mieszkań jest mało, a wojna w Ukrainie spowodowała, że do rodzin czy studentów dołączyły jeszcze miliony uchodźców, którzy również szukają dachu nad głową. Pomocą dla nich może być “Poradnik świeżego najemcy” autorstwa Daniela Mateusza.
Na samym początku należy wspomnieć, że poradnik został napisany dosadnym językiem, który nie trafi do wszystkich. Pokolenie Z będzie jednak zachwycone! Pełny tytuł e-booka brzmi “Poradnik świeżego najemcy: rzeczy, które należy wiedzieć, nie mieszkając już u starych”. Tym samym, wiadomo już do kogo jest przede wszystkim skierowany: do młodych osób, które dopiero zaczynają życie na własną rękę i ich przygoda z najmem mieszkania dopiero się rozpoczyna.
Sam autor jednak przestrzega potencjalnych czytelników w żartobliwy sposób, że nie jest prawnikiem, ale “totalnym randomem. Debilem bez szkoły. (...) który chce jak krowie na rowie przetłumaczyć, jak działa prawo lokatorskie”.
Daniel Mateusz chce pomóc tym, których prawa są naruszane przez wynajmujących im mieszkanie. Odpowiada na wiele pytań, m.in. jak i gdzie szukać mieszkania, na kogo uważać, jakie są prawa najmującego, a jakie obowiązki. Porusza także kwestie prawne, a na samym końcu poradnika zamieszcza odpowiedzi na najczęściej zadawanie pytania.
2500 zł za wbicie gwoździa
Autor poradnika uświadamia młodym, jakie mogą spotkać ich problemy, ale przede wszystkim tłumaczy, co wolno, a czego nie. Stając po ich stronie, wyjaśnia, co należy przełknąć (spalona żarówka to twój problem!), z czym trzeba walczyć (np. nachodzenie przez wynajmującego), a przede wszystkim, co jest nielegalne, bo nie znając swoich praw, nawet nie wie się, że są naruszane. Ustawa o ochronie praw lokatorów reguluje i wyjaśnia wiele kwestii i to w nią najlepiej się wczytać, zanim podpisze się umowę o najem. Przy okazji Daniel Mateusz radzi, by była ona jak najkrótsza. Nie podpisuj jej od razu, niech właściciel Ci ją prześle, tak abyś miał czas się z nią zapoznać, zrozumieć i dogadać poszczególne kwestie - radzi autor poradnika.
Pocieszające jest to, że nawet jeśli podpiszesz umowę, która jest dla ciebie niekorzystna, to jej poszczególne punkty nie będą dla Ciebie wiążąca, jeśli nie są zgodne z prawem. Ale uważaj! “Obecność w umowie zapisów niezgodnych z prawem nie unieważnia całej umowy!”.
O czym musisz jeszcze pamiętać? Do wszystkiego podchodź na spokojnie! Zatem bez nerwów przeczytaj umowę, dokładnie oglądnij mieszkanie. Jeśli już na jakieś się zdecydujesz, rób zdjęcia. Po co? “Żebyś nie musiał bulić za nic nadprogramowo przy wyprowadzce." Czyli jak mówi popularne, polskie przysłowie: przezorny zawsze ubezpieczony.
Poradnik Daniela Mateusza znajdziesz tutaj.
