"To wszystko jest warte fortunę". Trudno uwierzyć, co Polka znalazła w chacie prababci
Domy naszych babć i prababć, szczególnie te, w których mieszkało wiele pokoleń naszych przodków, to prawdziwa kopalnia wiedzy o przeszłości i źródło wielu skarbów. Przekonała się o tym Kornelia Słowik-Nowak, architektka z Krakowa, która na swoim TikToku pokazała to, co udało się jej znaleźć w chacie jej prababci z 1915 r.
Spieszmy się kochać stare chaty, tak szybko odchodzą. Są jeszcze miejsca w Polsce, gdzie można znaleźć ich całkiem sporo, jednak znikają w zatrważającym tempie. Sama jestem ich wielką fanką, chętnie je fotografuję, szczególnie kiedy jestem w rodzinnych stronach. Wielu z nich już nie ma. Jedyną pamiątką po nich są rozsypujące się studnie i stare, powyginane jabłonie.
Dlatego jeśli tylko masz możliwość odwiedzić rodzinny dom któregoś ze swoich przodków, korzystaj, a może uda ci się wyszperać podobne skarby jak Kornelii! Krakowska architektka pokazała je na swoim TikToku.
Co można znaleźć w domu prababci?
Opuszczona drewniana chata o bielonych oknach znajduje się w województwie małopolskim, w jednej ze wsi nieopodal Dąbrowy Tarnowskiej. Wygląda na to, że w środku wciąż zostało wiele przedmiotów pamiętających nie tylko ubiegły wiek,
Wśród wielu skarbów, znalazły się osobiste dokumenty, m.in. wypisy ze szpitala, najstarszy z nich pochodzi z 1979 r. i należał do 65-letniego mężczyzny, pradziadka Kornelii, który leczył się w szpitalu w Dąbrowie Tarnowskiej.
“Toż to wszystko fortunę warte jest”
Co jeszcze krakowska architektka odkryła w chacie? Było tam sporo różnych czasopism religijnych, m.in. “Chorągiew Maryi” czy “Rycerz Niepokalanej”. Z filmu Kornelii możemy się dowiedzieć, że najstarsza gazeta pochodzi z 1926 r. Inne egzemplarze wydrukowano m.in. w 1933 r. i w 1946 r. W tym powojennym numerze, jak pisze Kornelia, “znaleźć można informacje o losach świata i Polaków po wojnie”.
Prababcia Kornelii zostawiła po sobie nawet… odżywkę do włosów! Najstarszymi znaleziskami, jakimi się pochwaliła kobieta, były jednak pieniądze. Jedna z rosyjskich monet, jak twierdzą internauci - kopiejka, została wybita w 1899 r., a austriacki 1 Kreuzer w 1812 r.!
Obserwującym Kornelii na tyle spodobał się film, że chcieliby zobaczyć cały dom jej prababci.
