W 10-piętrowym bloku przez miesiąc nie działała winda. Rekompensata dla mieszkańców to śmiech na sali
Remont windy w 10-piętrowym wieżowcu w Gdańsku trwał ponad miesiąc. W tym czasie mieszkańcy musieli wchodzić na najwyższe piętra o własnych siłach. Po remoncie administracja budynku przekazała lokatorom rekompensatę. Kwota zaskakuje.
W tym wieżowcu winda nie działała przez 39 dni
W budynku przy ul. Koralowej w Gdańsku stoi 10-piętrowy blok. Mieszka w nim ponad 170 mieszkańców.
Przez ostatnie 39 dni w budynku remontowano windę. Jak podaje Fakt, zakres prac remontowych był szeroki i obejmował m.in. modernizację sterowania, wymianę starych żeliwnych suwaków na nowoczesne suwaki przegubowe z wkładkami plastikowymi, a także montaż kabiny windy z drzwiami automatycznymi. To właśnie dlatego remont windy zajął ponad miesiąc.
W tym czasie mieszkańcy bloku musieli o własnych nogach wchodzić i schodzić z najwyższych pięter bloku. By zrekompensować lokatorom niedogodności, spółdzielnia mieszkaniowa postanowiła przekazać każdemu z mieszkańców rekompensatę – każda z osób mogła odliczyć… 5 złotych od czynszu.
Kwota wywołała mieszane uczucia wśród mieszkańców bloku oraz internautów, którzy o historii gdańskiego bloku mogli przeczytać w mediach społecznościowych.
Mogę odliczyć 5 zł od czynszu za to, że 39 dni tachałam siatki z zakupami na 8. piętro. Dzień stał się od razu lepszy
- cytuje wypowiedź jednej z internautek Fakt.
Podobna sytuacja, inne podejście
Co ciekawe, podobna sytuacja miała miejsce pod koniec 2019 roku, również w Gdańsku. Tym razem remont windy przeprowadzano w 16-piętrowym budynku. Niestety, druga działająca winda szybko się zepsuła, więc mieszkańcy bloku byli zmuszeni przez ponad tydzień wspinać się po schodach, by dotrzeć na najwyższe piętra.
Jednak w tym przypadku administrator bloku postawił na klatkach krzesła, by osoby starsze lub słabsze mogły usiąść i odpocząć. Co więcej, w bloku czuwali także pracownicy ochrony, którzy mieli pomagać osobom mieszkającym na wysokich piętrach wnosić ciężkie torby i wózki.
Aż kusi, by zadać pytanie, czy taka forma pomocy nie byłaby praktyczniejsza w przypadku 10-piętrowego wieżowca niż kilkuzłotowa rekompensata...
Źródło:
- fakt.pl
- wp.pl
