We Wrocławiu powstała wieża widokowa. Już stała się obiektem żartów
W parku Świetlików we Wrocławiu powstała wyjątkowa konstrukcja. Sfinansowana z Wrocławskiego Budżetu Obywatelskiego wieża widokowa podzieliła mieszkańców, ale i stała się przedmiotem żartów. Powód?
Pierwsze o wieży widokowej napisały lokalne media. Odwiedzających park zaskakiwała nie tylko jej lokalizacja, ale i wysokość. Nie dość, że wokół konstrukcji rośnie bardzo dużo drzew, to dodatkowo są od niej dużo wyższe. Wchodząc zatem na wieżę, nie ma widoków na ich korony ani na panoramę miasta. Można zatem zanurzyć się w zieleni.
Wysoka osoba, która znajdzie się na platformie, poza koronami, będzie jeszcze w stanie dostrzec, jak pisze “Gazeta Wrocławska” “słup z mostu Rędzińskiego”.
Chociaż wieża sama w sobie nie jest niska, bowiem mierzy aż 9 m wysokości, to spoza parku jest całkowicie niewidoczna.
Na pomysł stworzenia konstrukcji wpadli mieszkańcy Wrocławia. Również oni wskazali miejsce, gdzie miałaby ona stanąć. Pieniądze na jej budową zorganizowano w ramach Wrocławskiego Budżetu Obywatelskiego. Ostatecznie ten cel pochłonął 350 tys. zł, ale czy faktycznie wola mieszkańców została zrealizowana?
Nomenklatura zmienia postać rzeczy?
Marek Szempliński, rzecznik prasowy z Zarządu Zieleni Miejskiej we Wrocławiu, stwierdził, że ta konstrukcja to wieża obserwacyjna. Faktycznie, została nawet oznaczona taką plakietką. Celem jest zatem obserwacja przyrody, głównie ptaków, a nie podziwianie widoków.
Poza tym Szempliński wskazuje na to, że nie można było wyciąć w parku zdrowych drzew, aby koło wieży zrobiło się “luźniej”. Trudno się z tym nie zgodzić, bo w ten sposób usuniętoby również gniazda ptaków, a więc nie byłoby czego obserwować.
Może zatem trzeba było zbudować ją gdzie indziej albo po prostu wyższą?
- To pomysłodawcy wybierają sobie miejsce i nie jest naszą rolą dyskutowanie, czy ono jest super – mówi Szemplińsk w rozmowie z “Polsat News”.
Przeczytaj również:
- Nawet 120 zł ulgi. Wrocław chce nagradzać mieszkańców, którzy sami kompostują bioodpady
- Zbudował we Wrocławiu pływający dom. Płaci za niego 120 zł rocznie
Źródło:
- “Gazeta Wrocławska”
- wiadomosci.gazeta.pl
- Polsat News