Pokój córki Sylwii Bomby wygląda jak dla małej księżniczki. Jest nawet różowa toaletka
Dom Sylwii Bomby staje się coraz bardziej przytulny. Influenserka jeszcze niedawno pokazywała gołe mury, a teraz już większość pomieszczeń jest wykończona. Kilka dni temu Bomba pochwaliła się, jak prezentuje się pokój jej córeczki Antosi.
Sylwia Bomba w przestrzeni publicznej pojawiła się dzięki programowi “Googlebox”. Zadaniem celebrytki było po prostu oglądanie telewizji i komentowanie tego, co widzi na ekranie. Format jednak chwycił i zyskał grono fanów, a Bomba 820 tys. obserwujących na Instagramie. Później można było oglądać ją jeszcze w “Tańcu gwiazdami”, a teraz spełnia się jako influenserka.
Jak wygląda pokój córki Sylwii Bomby?
Niecałe dwa miesiące temu Sylwia Bomba pokazała wizualizacje pokoju Tosi, a teraz możemy przekonać się, jak się ma projekt do rzeczywistości. Trzeba przyznać, że dużo lepiej prezentuje się na żywo. Wizualizacje budziły obawy, że będzie tam zbyt sterylnie i biało.
Tymczasem pokój urządzono w bardzo delikatnej odcieniach szarości, starannie dobierając do niej delikatne różowe dodatki. Na szaro pomalowano ściany, a za różowym łóżkiem Tosi położono subtelną tapetę w białe gwiazdki. Nad łóżkiem z kolei zawisły trzy dekoracje przedstawiające balony.
W pokoju dziewczynki znalazła się nawet prawdziwa, różowa toaletka, godna małej księżniczki oraz niewielki taborecik w tym samym kolorze. Niedaleko niej stanęła biała komoda, na której ustawiono wiklinowe kosze. Z kolei nad siedziskiem zawisły cztery obrazki w białych ramkach przedstawiające różne zwierzęta.
- Słuchajcie, część domu Antoniny już prawie skończona. Oczywiście nasza ukochana szarość, ale i róż. Nie mamy tylko drzwi, one były robione na zamówienie. Chcę Wam powiedzieć, że wjechała, cukiereczek - opowiadała Bomba na swoim stories.
Podoba się wam?
Przeczytaj również:
- Sylwia Bomba pokazała projekt domu. Pokój jej córki może zdawać się nie bombowy, a... sterylny
- Mieszkanie Hanny Lis to klasa sama w sobie. Łazienkę urządzono w sypialni