Filiżanka za 100 mln złotych. Czy porcelana to przyszłość kolekcjonerskiego rynku?
Porcelana od wieków kojarzona z luksusem i precyzją wykonania zyskuje dziś na znaczeniu jako cenny obiekt inwestycyjny. Jej wartość stale rośnie, a unikatowe egzemplarze osiągają astronomiczne ceny na aukcjach. Przykładem może być chińska filiżanka, sprzedana za ponad 100 milionów złotych, co pokazuje, że wyjątkowe dzieła sztuki mogą stać się doskonałą lokatą kapitału.
Autor: Materiał prywatny Magdalena Rybicka
Spis treści
- Porcelana — skarb dla kolekcjonerów i inwestorów
- Co wpływa na cenę antyków?
- Czy warto inwestować w porcelanę?
- Ile kosztuje porcelana?
- Porcelana jako przyszłość rynku kolekcjonerskiego?
- Porcelana kolekcjonerska. Zobacz zdjęcia
Porcelana — skarb dla kolekcjonerów i inwestorów
Od dawna kojarzy się z luksusem, pięknem oraz wysoką jakością. Jednak porcelana w dzisiejszych czasach nie pełni już jedynie roli przedmiotu dekoracyjnego czy użytkowego.
Stała się również cennym dobrem inwestycyjnym, którego wartość z roku na rok rośnie. Kolekcjonerzy z całego świata są gotowi zapłacić ogromne sumy za rzadkie, unikatowe egzemplarze.
Jak zaznacza Magdalena Rybicka (ig: newlifebymagda), ekspertka w dziedzinie antyków:
Porcelana to znakomita inwestycja. Antyki z wiekiem nabierają tylko wartości, a kolekcjonerzy są w stanie zapłacić krocie za unikatowe egzemplarze.
Porcelana staje się więc nie tylko przykładem sztuki, ale także znakomitą formą lokaty kapitału. Co jednak wpływa na tak ogromne różnice w cenach poszczególnych egzemplarzy?
Przeczytaj także: Porcelana z Ćmielowa. Poznaj historię najstarszej polskiej wytwórni porcelany
Co wpływa na cenę antyków?
Porcelana od lat cieszy się ogromnym uznaniem zarówno wśród kolekcjonerów, jak i inwestorów.
Jej wartość na rynku sztuki stale rośnie, a niektóre egzemplarze osiągają na aukcjach astronomiczne ceny.
Najbardziej pożądane marki porcelany to te, które łączą tradycję, kunszt wykonania i unikatowy styl. W Polsce szczególne miejsce zajmuje porcelana z Bolesławca, Ćmielowa oraz Chodzieży.
Na europejskim podwórku króluje porcelana miśnieńska, natomiast na rynku międzynarodowym dużą popularność zdobyła porcelana japońska, wyróżniająca się precyzyjnymi zdobieniami i egzotycznymi motywami.
Oto co zwiększa wartość porcelany:
- wiek i pochodzenie – starsze i bardziej egzotyczne egzemplarze, zwłaszcza te z uznanych manufaktur, osiągają wyższe ceny
- stan zachowania – naczynia czy figurki w idealnym stanie, bez pęknięć i z oryginalnymi elementami, są cenniejsze
- renoma producenta – porcelana z uznanych wytwórni, takich jak manufaktury japońskie czy chińskie, jest znacznie bardziej ceniona przez kolekcjonerów
- unikatowość i precyzja wykonania – ręcznie malowane, limitowane serie porcelany, tworzone z niezwykłą precyzją, wyróżniają się na tle masowej produkcji
- aukcje i rynek – wysokie ceny osiągane na aukcjach podnoszą wartość rynkową najbardziej unikatowych egzemplarzy, zwłaszcza tych o potwierdzonej autentyczności i historii
Czy warto inwestować w porcelanę?
Rynek porcelany, zwanej białym złotem, stale się rozwija, a zainteresowanie antykami wciąż rośnie. To sprawia, że porcelana, zwłaszcza ta z renomowanych manufaktur może przynieść znaczne zyski w przyszłości.
Warto jednak pamiętać, że nie każdy egzemplarz automatycznie zyskuje na wartości. Kluczowe jest rozpoznawanie unikatowych form – to one są najbardziej poszukiwane na rynku.
Warto szukać porcelany z limitowanych edycji, ręcznie zdobionej, a także takiej, która pochodzi od renomowanych producentów.
Ile kosztuje porcelana?
Na aukcjach antyków oraz u wyspecjalizowanych sprzedawców można znaleźć pojedyncze sztuki porcelany w cenach zaczynających się już od kilkuset złotych.
Zazwyczaj są to fragmenty zastaw stołowych lub niewielkie dekoracyjne naczynia. Jednak przy bardziej renomowanych markach, takich jak porcelana miśnieńska zakup wymaga „grubszego portfela”.
W przypadku rzadkich, unikatowych egzemplarzy ceny mogą osiągać kwoty liczone w setkach tysięcy, a nawet milionach.
Przykładem tego, jak bardzo wartość porcelany może wzrosnąć i osiągnąć astronomiczne kwoty, jest przywołana przez Magdalenę Rybicką najdroższa chińska filiżanka z motywem ptactwa domowego. Została ona sprzedana w kwietniu 2014 roku na aukcji w Sotheby’s w Hong Kongu.
Liu Yiqian zapłacił za nią ponad 281 milionów dolarów hongkońskich, co w przeliczeniu daje zawrotną kwotę ponad stu milionów złotych.
Porcelana jako przyszłość rynku kolekcjonerskiego?
Porcelana, choć ma długą historię, nie przestaje fascynować. Wiele wskazuje na to, że jej wartość będzie nadal rosła, a kolekcjonerzy będą skłonni inwestować coraz większe kwoty w rzadkie i unikatowe egzemplarze.
Wpływ na to mają zarówno tradycje kulturowe, jak i rosnące zainteresowanie przedmiotami artystycznymi i rękodziełem.
Dla osób poszukujących alternatywnych inwestycji porcelana stanowi nie tylko formę lokaty, ale także przedmiot o ogromnej wartości estetycznej.
Inwestowanie w egzemplarze z renomowanych manufaktur, takich jak Ćmielów, Bolesławiec czy porcelana japońska, może być nie tylko opłacalne, ale także stanowić unikalny sposób na połączenie pasji z biznesem.
Porcelana kolekcjonerska. Zobacz zdjęcia
Autor: Materiał prywatny Magdalena Rybicka
Zobacz także: Magdalena Rybicka łowi skarby w TV. Zdradza, by inwestować w "białe złoto"! [ROZMOWA]
Autor: Materiały prywatne, New Life by Magda Magdalena Rybicka