Domowa wędzarnia. Ile kosztuje i czy warto samemu ją zbudować?
Nie ma to jak domowa kiełbasa, oscypek z żurawiną czy soczyście aromatyczna szynka. Takiego smaku nie da się porównać z żadnym innym. Radzimy, na co zwrócić uwagę przy wyborze sprzętu do wędzenia oraz jak niewielkim kosztem samemu urządzić najprostszą wędzarnię.
Spis treści
- Wędzarnia od producenta – na co zwrócić uwagę?
- Jak zbudować wędzarnię i czy to się opłaca?
- Wędzenie na zimno i na gorąco
Wędzenie mięsa to jedna z najstarszych metod konserwacji jedzenia, która zagościła w naszej kulturze już w XV w. Za sprawą palonego drewna wytwarzane jest ciepło, dzięki któremu pozbywamy się wody z żywności, a tym samym przedłużamy jej trwałość. W trakcie procesu wędzenia mięso i wędliny nabierają wyjątkowego koloru, smaku i aromatu. Oczywiście wędzić możemy znacznie więcej produktów, np. ryby czy sery – a zwłaszcza góralskie oscypki, które stają się złociste i jeszcze smaczniejsze.
Wędzarnia od producenta – na co zwrócić uwagę?
Na rynku mamy różnego rodzaju wędzarnie ogrodowe, które różnią się ceną, wyglądem oraz sposobem użytkowania. W gotowych urządzeniach często stosuje się deski tarasowe ze świerka syberyjskiego – surowiec ten doskonale trzyma ciepło. Wewnątrz znajduje się żeliwny element zwany deflektorem, który rozprowadza dym po kominku. Jeżeli niektóre części zostały pomalowane farbą, ważne by była żaroodporna. Warto też sprawdzić, czy taką wędzarnię łatwo można przenosić i czy posiada ona regulację płomienia.
Jeśli chcielibyśmy korzystać z takiego urządzenia nie tylko w ogrodzie, ale także w domu, wybierzmy nietypowy wariant – wędzarnię w garnku ze stali nierdzewnej. Taki sprzęt zwykle wyposażony jest w więcej niż jeden ruszt, co oznacza, że można wędzić jednocześnie mięso, ryby i sery. Niektóre modele mają nawet specjalne zaczepy, dzięki czemu można wędzić mięso w pozycji pionowej – to dobra wiadomość dla zwolenników tradycyjnych metod. Ociekający tłuszcz jest wówczas zbierany na tacy, a wbudowany termometr pozwala nam lepiej dostosować odpowiednią temperaturę ciepła.
Autor: Paweł Kwiatkowski
"Uwielbiam tworzyć i potem dzielić się z innymi moją pasją i radością – z tego czerpię siły życiowe. W ten sposób powstają kolejne ogrody na Kaszubach w Zgorzałem i w Toadpool – miejscu w niedalekiej przeszłości całkiem zdewastowanym przez przemysł węglowy, które krok po kroku przywracam do życia."
Jak zbudować wędzarnię i czy to się opłaca?
Patent na domowe wędzarnie znany jest nie od dziś – zwłaszcza na wsiach. Najprostszym rozwiązaniem jest zrobienie paleniska składającego się z kanału dymnego oraz komory wędzarniczej. Najlepiej wykorzystać do tego beczkę, starą lodówkę lub szafę. Do tego będą potrzebne cegły, stalowa rurka i kolanko o średnicy 15 cm. Lokując wędzarnię, wybierzmy takie miejsce, które będzie umożliwiało przechodzenie dymu. Długość kanału dymnego powinna wynosić około 3 metrów. Przy pomocy tarczy do metalu wycinamy w dnie beczki otwór o średnicy około 15 cm, a następnie kopiemy dołek pod palenisko. Całą konstrukcję wzmacniamy za pomocą cegieł, a z wierzchu pokrywamy blachą. Rurę umieszczamy w rowku – jeden koniec znajduje się w palenisku, drugi jest połączony za pomocą kolanka do otworu w beczce. Aby móc zawiesić produkty do wędzenia, możemy zamocować stalowe pręty i haki w kształcie litery S. Jeżeli nie wiemy, jakie drewno do wędzenia będzie najlepsze, wybierzmy drewno liściaste, np. olchę, dąb, buk.
Autor: archiwum
Pastelowa lodówka kultowej, włoskiej marki Smeg w retro klimacie będzie niekwestionowaną gwiazdą waszej kuchni. Ma delikatny pistacjowo - miętowy kolor i srebrny uchwyt. W towarzystwie błękitnych ścian wygląda jeszcze urodziwiej.
Wędzenie na zimno i na gorąco
Ile kosztuje wędzarnia? Taką ze stali nierdzewnej z termometrem kupimy już za ponad 200 zł. W przypadku bardziej zaawansowanych rozwiązań z kominem i drewnianą konstrukcją, cena zaczyna się już od ponad 300 zł. Różnica jest zatem niewielka, a reszta zależy od naszych indywidualnych potrzeb. W grę wchodzi jeszcze wędzarnia DIY, ale najważniejsze jest to, by potrawy były umiejętnie przygotowane. Wędzenie w gorącym dymie odbywa się przy 80 st. C i trwa ok 2 godzin. Na gorąco wędzi się szynki i kiełbasy do szybkiego spożycia – nie można ich przechowywać dłużej, niż dwa tygodnie. Na zimno wędzimy w dymie o temperaturze nie przekraczającej 30 st. C – powinien on lekko "snuć się" wokół mięsa. W przypadku kiełbas, czas trwania wędzenia zimnego wynosi od kilku dni, a gdy mowa o szynce, może to być nawet kilka tygodni. Dopiero wtedy otrzymany produkt jest trwały i nadaje się do przechowywania przez długi czas. To tradycyjna metoda utrzymywania świeżości, którą stosowano wtedy, gdy nie wymyślono jeszcze lodówek – mięso uwędzone zimną kiedyś można było spożywać przez całe lato.
MOŻE CIĘ ZAINTERESOWAĆ:
Masa solna: jak zrobić? Przepis na masę solną i ozdoby z niej wykonane
Jak zrobić zabawkę dla psa? Pomysły DIY
One Line Art. Co to jest i jak stworzyć obraz w tym stylu? WIDEO
Tania moskitiera: jak zrobić moskitierę na komary, muchy i inne owady?
Bambusowy wachlarz nad łóżko w stylu boho – zrób to sam krok po kroku
Autor: serwis prasowy
REPREZENTACYJNA Kuchnia Z1 marki ZAJC – fronty szaf i wyspy pokryte zostały błyszczącym białym lakierem, blat z ciemnoszarego kamienia Basaltina. W wąskim boku siedmiometrowej wyspy – przeszklona z trzech stron, podświetlana ledowo szuflada-witryna. Model Z1 ma stonowany, elegancki charakter i świetnie sprawdza się w kuchniach otwartych. zajc.pl