BIOKOMINEK, KOMINEK czy koza: JAK WYBRAĆ, co kupić, jak zamontować?
Wnętrza ogrzane i rozświetlone żywym ogniem dają poczucie bezpieczeństwa, spokoju, integrują rodzinę. Kominek - kiedyś niezbędny do ogrzewania, dziś służy głównie jako dekoracja wnętrz. Do łask wracaja też kozy. Są urokliwe i proste w montażu. A jeśli mieszkamy w bloku, nie musimy rezygnować z kominka. Rozwiązaniem jest biokominek. Lekki i dizajnerski.
Autor: Materiały prasowe firm
Klimat jak z powieści. Tradycyjny piecyk w saloniku, który jest wariacją na temat starych angielskich wnętrz. Tapety w pasy, obrazki w ramkach, przepastne fotele, miękki dywan i żywy ogień płonący w zdobionej żeliwnej kozie... (fot. Jøtul).
Spis treści
Wnętrza i kominki
Żywy ogień nie musi płonąć w kominku, równie pięknie wygląda w kozie lub biokominku. Kominek - kiedyś niezbędny do ogrzewania wnętrz - dziś, choć nowoczesne modele działają efektywniej niż te sprzed lat, pełni głównie funkcję ozdobną we wnętrzu. Pomaga w budowaniu nastroju, to dekoracja wnętrz, która przyciąga uwagę. Kominek sprzyja też, jak twierdzą psychologowie, podtrzymywaniu odpowiedniej temperatury rodzinnych uczuć. Kominki mogą być wolno stojące lub w zabudowie. Ale urządzając wnętrza, pamiętajmy - kominek dominuje we wnętrzu. Nie lubi konkurencji, a najbardziej tej w postaci telewizora! Dlatego dobrze jest usytuować odbiornik na przeciwległej lub sąsiadującej ścianie, nigdy obok paleniska!
Wnętrza i kozy
A może by tak zaprosić do domu kozę? Kozy są urokliwe, łatwe w montażu i tanie w obsłudze. Kiedyś kozy stały w warsztacie lub w domku na wsi. Teraz wkraczają na salony. Koza ma mniejsze wymagania niż kominek - waży maksimum 100 kg, więc nie potrzeba wzmacniać stropu. Także przewód kominowy może być węższy i krótszy niż w przypadku kominka. Wystarczy ustawić, podłączyć rurę odprowadzającą spaliny - i gotowe. Koza nie tylko daje klimat, ale też grzeje - sprawdzi się nawet w mieszkaniu do 120 metrów kwadratowych! Jest piękna, zarówno w tradycyjnym (żeliwnym) wydaniu, jak i w nowoczesnej odsłonie.
Wnętrza i biokominki
Biokominek to żywy ogień ujęty w dizajnerską obudowę. Daje nieskończenie wiele możliwości w aranżacji wnętrz. I jest eko! Biokominki są lekkie, w rozmiarach od mini do maksi, na płynne biopaliwo, nadają się do każdego wnętrza, np. kawalerki w bloku. Nie potrzebują podłączenia do komina i dodatkowych instalacji wentylacyjnych. Pozostałe zalety: nie trzeba rąbać drewna, dokładać do ognia, sprzątać popiołu. Biokominek można przestawiać (są modele wyposażone w kółka, przemeblowanie będzie jeszcze łatwiejsze). Biokominki są dość drogie, ale ich ceny z roku na rok spadają. Już teraz można znaleźć modele za kilkaset złotych.
Dekoracja wnętrz: świece
I ostatnia rada dla tych, którzy odkładają decyzję o kozie czy biokominku. Nie likwiduj obudowy nieczynnego kominka, wykorzystaj ją jako miejsce do eksponowania stylowych aranżacji – latem wstaw kwiaty lub połóż muszle z wakacji, jesienią - świece. Możesz też zbudować atrapę kominka - konstrukcję z płyty kartonowo-gipsowej, otynkowaną i wyłożoną cegłami lub ceramiką. Inna opcja to aranżacja z kilku świec. Dobrać je można według klucza kolorystycznego - ta sama tonacja barw, ale różne kształty. Świece najlepiej ustawić na tacy, która będzie nie tylko elementem aranżacji, ale też zabezpieczeniem przed zniszczeniem mebla, gdy wosk się rozleje.