Projekt i budowa schodów. 7 błędów, które utrudnią codzienne życie
Źle zaprojektowane lub wybudowane schody wewnątrz domu mogą być niewygodne w codziennym użytkowaniu, a nawet niebezpieczne. Oto siedem błędów, które są najczęściej popełniane przy planowaniu i realizacji projektu schodów.
Spis treści
- Błąd 1. Schody niedopasowane do wielkości wnętrza
- Błąd 2. Schody o różnej wysokości stopni
- Błąd 3. Śliskie stopnie schodów
- Błąd 4. Wejście na ścianę
- Błąd 5. Schody zbyt blisko stropu
- Błąd 6. Ciemna oddzielna klatka schodowa
- Błąd 7. Zbyt wąskie schody
Niewłaściwie wykonane schody są nie tylko niewygodne, ale mogą również szpecić wnętrze lub być swoistą zawalidrogą w pomieszczeniu. Warto już na etapie projektowania rozważyć różne aspekty, które pomogą uniknąć wadliwych rozwiązań utrudniających korzystanie z nich.
1. Najważniejsze są wymiary stopni – jest to zapisane w rozporządzaniu w sprawie warunków technicznych odpowiednim wzorem: 2h (wysokość stopnia) + s (szerokość stopnia) = 60-65 cm, czyli długość kroku dorosłego człowieka.
2. Stopnie nie powinny być ani za niskie, ani za wysokie – najlepiej, żeby miały 17-18 cm, max 19 cm. Te najwyższe mogą być stosowane do pomieszczeń, gdzie chodzi się stosunkowo rzadko.
3. Za wygodny uznaje się taki stopień, który ma co najmniej 25 cm szerokości. W przypadku schodów zabiegowych spiralnych tę szerokość powinny osiągnąć nie dalej niż 40 cm od poręczy.
Błąd 1. Schody niedopasowane do wielkości wnętrza
Ogromne schody w małym wnętrzu zdominują je, sprawią, że trudno będzie zaprojektować je w sposób rozsądny i komfortowy dla domowników. Różnice między schodami w zajmowanej powierzchni dochodzą do kilku metrów kwadratowych, np. na standardowe schody ze spocznikiem potrzeba około 7 m2, a na wachlarzowe schody spiralne – tylko 4 m2. Te drugie są równie dobre w użytkowaniu codziennym i zyskujemy 3 m2 powierzchni. Sytuacja może też być odwrotna – w dużym pokoju umieszcza się schody wąskie i drabiniaste. Mogą się one wtedy okazać nie tylko niewygodne, utrudniać komunikację, ale także niekorzystnie wpłynąć na estetykę wnętrza – zamiast być ozdobą, zaburzają jego wygląd.
Błąd 2. Schody o różnej wysokości stopni
Wymiary wszystkich stopni w biegu powinny być takie same. Jednak zdarza się, że w trakcie budowy domu wysokość kondygnacji się zmienia – wtedy konieczne jest przeliczenie na nowo parametrów schodów. Zmiana wysokości kondygnacji może sprawić, że jeden stopień będzie wyższy lub niższy od innych, co istotnie wpłynie na komfort użytkowania schodów – może być to nie tylko denerwujące, ale przede wszystkim niebezpieczne, zwłaszcza dla osób starszych i dzieci.
Błąd 3. Śliskie stopnie schodów
Schody wewnętrzne muszą być bezpieczne – to nie ulega wątpliwości. Gdy wybierzemy taki ich rodzaj, który jest wykonany z drewna lub kamienia, istnieje duże prawdopodobieństwo, że stopnie będą nadmiernie śliskie. Dlatego warto je zabezpieczyć w odpowiedni sposób, by nie zagrażały zdrowiu czy nawet życiu domowników. Można wybrać jeden z poniższych sposobów lub na wszelki wypadek kilka: • Zamontować taśmy antypoślizgowe, • Przymocować nakładki dywanowe, • Obłożyć całe schody chodnikiem lub wykładziną dywanową, • Zabezpieczyć lakierem antypoślizgowym.
Błąd 4. Wejście na ścianę
Czasem schodów w początkowym projekcie nie ma, a potem okazuje się, że jednak by się przydały – tylko gdzie by je tu umieścić? Pośpieszne poszukiwanie na nie miejsca może spowodować, że wyjście z nich będzie prowadzić bezpośrednio w ścianę. W efekcie, gdy odległość od ściany do brzegu schodów nie przekracza 110 cm, korzystanie z nich na co dzień stanie się problematyczne, a przenoszenie większych rzeczy może być niemożliwe. Poza tym „wejście” w ścianę jest nieestetyczne, a do tego tak zamknięta przestrzeń może powodować uczucie klaustrofobii.
Błąd 5. Schody zbyt blisko stropu
Może się tak zdarzyć, że w trakcie budowy doszliśmy do wniosku, że schody gdzieindziej będą się lepiej sprawdzać. Przed taką zmianą koniecznie trzeba sprawdzić, czy w tym nowym miejscu schody się zmieszczą. Należy na nowo dokonać pomiarów i dopiero wtedy zdecydować, czy ma to sens. Minimalna wysokość między stopniem a stropem czy belką to 205 cm. Inaczej, szczególnie gdy schody są często używane, będą niewygodne, bo trzeba będzie schylać głowę, by nie nabić sobie guza, a nawet mogą być niebezpieczne dla osób nieuważnych.
Błąd 6. Ciemna oddzielna klatka schodowa
Gdy decydujemy się na umieszczenie schodów w odrębnym pomieszczeniu, musimy pamiętać, aby było ono odpowiednio doświetlone. Klatka schodowa z reguły jest dość wąska i ciemna, często bez dostępu naturalnego światła, choćby z sąsiadujących pokoi. Takie usytuowanie powoduje, że trzeba tam mieć non stop włączone sztuczne oświetlenie. Lepszym rozwiązaniem będzie pozostawienie jej jak najbardziej otwartej, by nie mieć w trakcie korzystania ze schodów ponurego uczucia klaustrofobii.
Błąd 7. Zbyt wąskie schody
Zbyt wąskie zamknięte klatki schodowe przysparzają kłopotów – często okazuje się to dopiero w trakcie ich użytkowania. Minimalne szerokości biegu oraz spocznika są określone przepisami – jest to 80 cm. Jednak aby na schodach mogły się swobodnie minąć dwie osoby lub by bez problemu wnieść dłuższy przedmiot, ta szerokość powinna wynosić 110 cm. Trzeba te wartości wziąć pod uwagę i jeśli nie dysponujemy miejscem na pełnowymiarowe schody, warto poszukać innych rozwiązań, np. zastosować wtedy schody zabiegowe o wygodnych parametrach.