Jak przetrwać upał na poddaszu? 7 sprawdzonych rad
Upał wszystkim i wszędzie daje się we znaki, ale na poddaszu jest szczególnie dotkliwy. Wnętrze mieszkania nagrzewa się od dachu silniej niż od murów, zwłaszcza gdy dach jest źle zaizolowany. Jak przetrwać upał na poddaszu, jeżeli nie ma klimatyzacji? Mamy na to aż 7 sposobów!
Autor: Mariusz Bykowski
Latem poddasze staje się niemiłosiernie nagrzane. Jak sobie radzić z tym klimatycznym wnętrzem, gdy teperatura przekracza 30 stopni Celsjusza? Ot 7 sposobów.
Spis treści
Jak ochłodzić pokój na poddaszu latem? 7 sposobów
Temperatura we wnętrzu to jeden z istotniejszych czynników wpływających na nasze samopoczucie. Jest kluczowy zarówno dla efektywności naszej aktywności dziennej, jak i jakości snu. Chodzi jednak nie tylko o komfort. Zwłaszcza dla dzieci i osób starszych przebywanie w przegrzanych pomieszczeniach może być wręcz niebezpieczne.
Ochrona przed upałem w mieszkaniu na poddaszu jest szczególnym wyzwaniem. Dach stanowi dużą powierzchnię operacji słonecznej, proporcjonalnie znacznie większą od powierzchni ścian mieszkania. W zwartej zabudowie miejskiej ani dachu, ani choćby okien (dachowych czy kolankowych, tzn. łamanych na styku ściany z dachem) na ogół nie ocieniają też drzewa.
Najbardziej skutecznym rozwiązaniem problemu upału na poddaszu byłoby wobec tego wprowadzenie pod dach co najmniej 15-, a najlepiej 30-centrymetrowej warstwy izolacji termicznej (np. z wełny mineralnej). Znacznie mniej efektywnym energetycznie, ale i mniej kłopotliwym technicznie rozwiązaniem byłaby instalacja klimatyzacji. Istnieją jednak sposoby na to, by i bez wielkich nakładów, prostymi, domowymi sposobami podnieść latem jakość życia na poddaszu.
1. Zasłoń okna od zewnątrz
Tradycyjne zasłony (również zaciemniające, tzw. black out), rolety czy żaluzje wewnętrzne chronią przed światłem słonecznym, ale nie przed promieniowaniem cieplnym. Same przecież nagrzewają się od słońca, a następnie oddają ciepło do pomieszczenia. Kluczowe jest więc zatrzymanie promieni słonecznych przed szybą. Służą do tego różnego typu markizy. Choć nazwa ta kojarzy się z płóciennym daszkiem, oprócz osłon poziomych coraz popularniejsze są markizy pionowe (odpowiednie do okien pionowych, czyli montowanych w ścianach) i markizy do okien dachowych.
2. Ostudź elektronikę, AGD, lampy
Na co dzień nie zwracamy na to uwagi, jednak zasilane elektrycznie sprzęty domowe (od AGD po elektronikę) wytwarzają dużo ciepła – nawet w opcji stand-by. Dlatego w czasie upałów warto wyłączać urządzenia, które nie są w danej chwili używane. Mogą to być np. mikrofalówka, drobne AGD, a nawet telewizor!
3. Gotuj wieczorami, rano tylko odgrzewaj
Posiłki, które wymagają korzystania z kuchenki gazowej lub piekarnika, przygotuj dzień wcześniej – najlepiej wieczorem, gdy temperatura na zewnątrz jest niższa. Na noc schowaj je do lodówki, a rano odgrzej. W ten sposób wytworzy się mniej ciepła, a mieszkanie nie nagrzeje się na cały dzień tak jak podczas gotowania rano.
4. Zadbaj o ruch powietrza w ciągu dnia
Jeśli poddasze nie jest dobrze zaizolowane termicznie, zamiast szczelnie zamykać mieszkanie na cały dzień, lepiej wywołać w nim ruch powietrza. W tym celu warto np. uchylić lub otworzyć okno skierowane na północ, lub wschód albo po prostu pogrążone w cieniu. Niekiedy rozwiązaniem bywa też uchylenie drzwi na klatkę schodową – gdy drzwi wejściowe na parterze są otwarte, szybem klatki schodowej wpływa do góry zimne powietrze z dołu.
5. Wymień powietrze nocą
O ile nie trwa akurat tzw. tropikalna noc, z temperaturą powyżej 20°C i stojącym powietrzem, nocne ochłodzenie warto wykorzystać do wymiany rozgrzanego powietrza w mieszkaniu na chłodne z zewnątrz. W tym celu, o ile mieszkanie ma okna wychodzące na przeciwległe strony świata i wieje choćby delikatny wiaterek, można wywołać kontrolowany przeciąg. A gdy nie ma ku temu warunków, można po prostu zostawić okna otwarte (i zabezpieczone!) lub ewentualnie tylko uchylone na całą noc. W tej sytuacji należy jednak pamiętać o lekkim przykryciu się w łóżku, by nie zmarznąć, gdy rozgrzane powietrze z mieszkania ustąpi miejsca chłodnemu z zewnątrz.
6. Doceń moc roślin
Drzewa niezwykle skutecznie obniżają temperaturę w miastach – chronią ulice, chodniki i mury przed prażącym słońcem, osłaniają przed promieniowaniem słonecznym także ludzi. Rośliny doniczkowe nie mają tej samej mocy, jednak obniżają w mieszkaniu odczuwalną temperaturę i tworzą przyjemny mikroklimat. Dzięki dużej grupie roślin w pomieszczeniu powietrze jest lepiej nawilżone i bardziej rześkie.
7. Zainwestuj w klimatyzery i nawilżacze powietrza
Podobnie jak rośliny, choć intensywniej, działają tzw. klimatyzery (klimatyzatory ewaporacyjne) i nawilżacze powietrza. Wystarczy, że wlejesz do nich zimną wodę i włączysz urządzenie, by upał na poddaszu złagodniał. Są bez porównania mniej efektywne od przenośnych klimatyzatorów pokojowych, a już zwłaszcza od systemu klimatyzacji. Nie kosztują natomiast wiele i w upalne dni dają przyjemnie odczucie rześkości.
Upał na poddaszu – jak sobie z nim radzić? Zdjęcia
Autor: Mariusz Bykowski
Latem poddasze staje się niemiłosiernie nagrzane. Jak sobie radzić z tym klimatycznym wnętrzem, gdy teperatura przekracza 30 stopni Celsjusza? Ot 7 sposobów.
MOŻE CIĘ ZAINTERESOWAĆ:
- Jak ochłodzić mieszkanie? 8 sposobów, by przetrwać upał we wnętrzu
- Folia na okna. Jak działa folia przeciwsłoneczna? Jaką wybrać? Sprawdzone rady
- Upał w domu – jak przetrwać? 9 sposobów na upały w mieszkaniu
- Klimatyzacja do mieszkania w bloku. Jaki klimatyzator do mieszkania będzie najlepszy?