Dom przyjazny kotu. Jak urządzić mieszkanie, by kot je polubił?
Urządzanie mieszkania, w którym zamieszka kot to nie tylko wyposażenie go w ciekawe zabawki, fantazyjne tunele i piętrowe drapaki. To również takie zaplanowanie przestrzeni, by zapewniała mruczkowi maksymalny komfort i bezpieczeństwo. Oto kilka wskazówek, jak urządzić dom przyjazny kotu!
Spis treści
- Dom przyjazny kotu – wyznacz strefy
- Kot w domu – bezpieczeństwo przede wszystkim
- Zobacz najpiękniejsze aranżacje polskich mieszkań:
Dom przyjazny kotu – wyznacz strefy
W mieszkaniu, które kot traktuje jako swoje terytorium, warto wydzielić mruczkowi trzy główne strefy: do jedzenia, do załatwiania potrzeb fizjologicznych i do odpoczynku.
Strefa jadalna – najczęściej miseczki z jedzeniem dla kotów stawiamy w kuchni. Możemy też poustawiać je w kilku miejscach w mieszkaniu, jeśli obawiamy się, że koty zaczną szukać smakołyków w kuchni „na własną łapę”. Dobrym pomysłem jest umieszczenie miseczek na podwyższeniu – np. na półkach lub niewysokich stoliczkach. Wiele kotów preferuje spożywanie posiłków „na wysokościach”.
Strefa toaletowa – koty to niezwykle czyste zwierzęta, dlatego w mieszkaniu musimy zorganizować im oddzielną strefę toaletową, której centralne miejsce zajmie przestronna kuweta (kot powinien się w niej swobodnie obrócić). Kuwetę najlepiej ustawić tak, by zapewnić kotu prywatność i dyskrecję podczas załatwiania swoich potrzeb. Dlatego kuwety nie należy umiejscawiać tam, gdzie panuje duży ruch, np. przy drzwiach. Ważne jest również to, by strefa toaletowa nie znajdowała się zbyt blisko miejsca, w którym kot lubi wypoczywać lub gdzie spożywa posiłki.
Strefa wypoczynkowa – najlepszą opcją jest urządzenie w mieszkaniu kilku mniejszych stref wypoczynkowych dla mruczka. Pamiętajmy, że koty lubią wypoczywać w miejscach dobrze nasłonecznionych, ciepłych i suchych. Wiele z nich preferuje parapety czy półki – z wysokości mogą objąć wzrokiem cały pokój. Koty uwielbiają też spędzać czas z pozostałymi domownikami, dlatego do relaksu mogą wybierać miejsca, gdzie ich ludzcy współlokatorzy często się relaksują (fotel, kanapa, łóżko). W strefie wypoczynku kota dobrze, by znalazło się legowisko (miękkie!), drapak (najlepiej kilka w mieszkaniu), różnego rodzaju kryjówki, drzewka do wspinaczki, tunele itd. Nie powinno tam zabraknąć także zabawek interaktywnych, które sprawią, że kociak nie będzie się nudził.
Kot w domu – bezpieczeństwo przede wszystkim
Urządzając mieszkanie, w którym ma zamieszkać kot, należy zwrócić uwagę na kwestie bezpieczeństwa pupila, ale również odpowiedni dobór sprzętów i elementów wykończeniowych, które przetrwają starcie z kocimi pazurami czy sierścią.
Podłoga – panele podłogowe powinny być wykonane z materiałów odpornych na ścieranie i zarysowania. Dobrze, by były łatwe w utrzymaniu czystości i by nie zbierały wilgoci. Do domu z kotem najlepszą opcją będą płytki gresowe, podłogi winylowe i parkiety wykonane z twardych gatunków drewna, np. rodzimego dębu lub gatunków egzotycznych. Mając drewniane panele, dobrym pomysłem będzie ich regularne olejowanie lub lakierowanie. Dzięki temu ślady kocich pazurów będą mniej widoczne. Mieszkając z kotem, lepiej unikać dywanów i wykładzin, ponieważ łatwo zbierają one brud i sierść, a także absorbują zapachy.
Meble – jeśli nie zapewnimy kotom miejsca, gdzie mogą w spokoju ostrzyć swoje pazurki, możemy mieć pewność, że wykorzystają do tego nasze meble. By uniknąć tego scenariusz, warto kupić kotu drapak, a najlepiej kilka i poustawiać je w różnych częściach domu, by zwierzak miał do nich łatwy dostęp. Dodatkową ochroną, nie tylko przed pazurami, ale również ciężką do usunięcia sierścią, są pokrowce na fotele i sofy. Jeśli dopiero planujemy zakup mebli, warto zwrócić uwagę na modele pokryte tkaniną o grubym, gęstym splocie. Dobrze w starciu z puszystym pupilem sprawdzą się meble z weluru i skóry. Nie zaszkodzi również położyć na siedzisko sofy czy fotela pled z mikrofibry.
Okna i balkon – właściciele kotów często nazywają okna „kocimi telewizorami”, ponieważ mruczki uwielbiają obserwować przez nie świat. Niestety, uchylone okno lub niezabezpieczony balkon, może być dla naszego pupila niebezpieczny. Wbrew obiegowej opinii, koty nie zawsze spadają na cztery łapy i nie mają dziewięciu żyć… Każdy upadek z wysokości może się skończyć urazem mechanicznym albo śmiercią. Dlatego należy pilnować, by kot nie prześlizgnął się przez otwarte okno. Należy również bezzwłocznie zabezpieczyć balkon siatką, jeśli planujemy otwierać go, gdy w mieszkaniu przebywa kot.
Cenne przedmioty – jeśli w mieszkaniu mamy wyeksponowane na półkach i meblach cenne przedmioty, lepiej schować je lub zabezpieczyć, ponieważ kot z łatwością może je zrzucić, przechadzając się między regałami czy skacząc po półkach.
Niebezpieczne przedmioty i trujące rośliny – koty z natury są bardzo ciekawskie, dlatego, gdy zauważą intrygujący przedmiot, jak niewielką zabawkę, kolorową gumkę do włosów czy nową roślinkę, mogą zechcieć jej skosztować. To może skończyć się wizytą u weterynarza. Warto więc pousuwać z zasięgu kociego wzroku i nosa wszystko, co mogłoby trafić do jego żołądka. Jeśli chodzi o rośliny, które są dla kota trujące, a więc np. aloes, lilia czy bluszcz, najlepiej ustawić je wyżej, by kot do nich nie sięgnął. Warto też hodować rośliny, które nawet gdy zostaną nadgryzione przez kota, nie zaszkodzą mu.
Zobacz też: Rośliny trujące i niebezpieczne dla kota >>>
Aranżacja mieszkania przyjaznego kotu nie jest wcale trudna, jeśli weźmiemy pod uwagę kocie nawyki, upodobania i przede wszystkim – bezpieczeństwo mruczka. Pamiętając o tym, możemy stworzyć miejsce, w którym i my, i nasz pupil będziemy czuć się dobrze i komfortowo. Bo o to przecież chodzi.
MOŻE CIĘ ZAINTERESOWAĆ:
- Meble dla kota. Ciekawe pomysły na budki, legowiska i domek dla kota
- Pies do małego mieszkania. 11 ras psów idealnych do mieszkania w bloku
- DRZWI WEWNĘTRZNE z klapką dla kota. Idealne dla miłośników kotów
- Chomik: wszystko o chomikach w domu. Co jedzą, ile żyją i jakie są ich rasy?
Zobacz najpiękniejsze aranżacje polskich mieszkań:
Autor: Zdjęcia: Marcin Grabowiecki, stylizacja: Eliza Mrozińska
Oryginalne sztukaterie niestety rozpadły się przy pierwszym dotknięciu, architektka zastąpiła je jednak nowymi, możliwie najbardziej zbliżonymi do pierwowzoru.
Autor: Zdjęcia: Anna Powałowska, stylizacja: Magdalena Miśkiewicz
Część dzienną tworzy salon i otwarta kuchnia. Jasnoszare ściany, białe meble i drewniana podłoga podkreślają spójność wystroju.
Autor: Kinga Wysocka/de novo
Sercem apartamentu jest część dzienna, a jej centrum – strefa wypoczynkowa. Miejsce, gdzie stoją kanapy Toot marki Cassina i fotel Gaston marki Poliform, zostało podkreślone zróżnicowaniem wysokości oraz kolorystyki sufitu.
