Antyki do renowacji: tkaniny, porcelana, platery i inne. Co warto kupić, czego nie?

2015-01-02 12:15 Paweł Kaliński

Rynek antyków to nie tylko meble, to także najróżniejsze obiekty sztuki użytkowej - od tkanin, przez wyroby ceramiczne, kamienne i metalowe, po zegary, instrumenty muzyczne i inne niebanalne przedmioty. Które antyki warto kupować w stanie do renowacji, a które tylko po naprawie?

Podobnie jak w przypadku mebli antycznych, gdy rozważamy zakup obiektu w stanie do renowacji, powinniśmy się zastanowić, czy w normalnym użytkowaniu jego wady będą nam przeszkadzały, czy nie. Przede wszystkim – czy będą widoczne. Jeśli tak, to czy ślady upływu czasu odejmą, czy raczej dodadzą upatrzonemu antykowi urody. A jeśli raczej go szpecą niż zdobią (albo też jeśli do zakupu przedmiotów dawnych podchodzimy raczej jak inwestorzy niż miłośnicy staroci), czy naprawa będzie opłacalna. Renowacja antyków: poradnik.

Tkaniny dawne: serwety, obrusy, zasłony, poduszki

Rynek antyków to oprócz mebli różne przedmioty użytkowe. Podpowiadamy jak czyścić antyki - dawne tkaniny. Do najczęściej spotykanych uszkodzeń tkanin dawnychserwet i obrusów, zasłon, poduszek, ale też dywanów, ponadto materiałów wykorzystanych do obicia mebla czy obciągnięcia abażura, a także ubrań – należą plamy. Z wełny, lnu czy bawełny można próbować usunąć plamy własnoręcznie w delikatnym, ręcznym praniu wodnym. Pranie takie pozwoli też usunąć z włókien warstewkę kurzu i innych zabrudzeń, co uwydatni barwę materiału. Jedwab, a także wszystkie kosztowniejsze tkaniny z innego surowca, lepiej odnieść do pralni. Najcenniejsze antyki warto oddać w ręce fachowca, który nie tylko zajmie się plamami, ale też rzuci konserwatorskim okiem na pozostałe aspekty zachowania tkaniny.

W przypadku tkanin dawnych mniejszej wartości – np. ładnych zasłon – łatwo poradzimy sobie z przetarciami, rozdarciami i dziurami (powstałych wskutek np. wcześniejszego zamocowania w niewłaściwy sposób lub żerowania moli). Jedne z nich można zaszyć, inne – zacerować, nicią z takiego samego włókna (wełnianą przy wełnie, jedwabną przy jedwabiu) odwzorowując splot tkaniny (co jednak lepiej zlecić sprawdzonej pracowni cerowania artystycznego).

Antyki: renowacja tkanin dawnych

Niektóre większe dziury, a także większość przetarć, warto podkleić kawałkiem tej samej tkaniny lub materiału o podobnym kolorze i splocie. Posłuży nam do tego specjalny klej aktywowany termicznie – w proszku lub w postaci taśmy, którą odpowiednio przycinamy i zgrzewamy. W ręce fachowca należałoby oddać tkaniny wyblakłe lub odbarwione, a także noszące ślady nieprawidłowych napraw. W pierwszym przypadku konserwator może podjąć próbę farbowania materiału, w drugim – postara się przywrócić tkaninę do stanu poprzedniego, a następnie w razie potrzeby wykonać potrzebne naprawy zgodnie z zasadami sztuki. Tego rodzaju prac lepiej nie wykonywać samodzielnie, jeśli się nie ma w nich doświadczenia.

Ceramika: serwisy stołowe, porcelana dekoracyjna, fajans, majolika

W przypadku ceramiki, jak porcelana czy fajans, istotną rolę odgrywa przeznaczenie obiektu. Zdekompletowany serwis porcelanowy z dzbankiem czy imbrykiem, wazą i jeszcze paroma innymi naczyniami tzw. środka stołu może z powodzeniem stanowić ozdobę przeszklonego kredensu, a także posłużyć do eleganckiego nakrycia stołu dla dwóch czy trzech najbliższych sercu osób.

Nie łudźmy się natomiast raczej, że porcelanowy serwis zredukowany do postaci kadłubowej uda się nam kiedyś rozbudować do pełnych rozmiarów – przy ogromnej różnorodności wzorów dekoracji, stosowanych przez wszystkie znaczniejsze fabryki porcelany, z dużą dozą prawdopodobieństwa udać się to może właściwie tylko w przypadku dawnych wyrobów najsłynniejszych producentów (Wedgwood, Hutschenreuther, Rosenthal, Limoges). I raczej będzie kosztowne, bo wbrew pozorom zakup kompletu na ogół wychodzi taniej niż zbieranie po sztuce przez lata.

Nie przegap. Meble do renowacji: jakie antyki warto kupić, a jakich nie? >>>

Z drugiej strony brak jednego spodka albo dostępność dziesięciu z pierwotnych dwunastu talerzy obiadowych to nie przeszkoda w zakupie tego typu antyków. W razie potrzeby brakujący element porcelanowego serwisu można zawsze uzupełnić innym podobnym (tzw. dobieranym), a nie identycznym. Nie jest to jednak łatwe, gdy chodzi o brakujący spodek filiżanki, a zwłaszcza o wieczko dzbanka lub wazy.

Antyki: renowacja ceramiki

O ile rozbity cenny czy pamiątkowy wazon warto oddać do sklejenia – choćby ze względów sentymentalnych – o tyle w żadnym razie nie warto kupować widocznie wyszczerbionych, pękniętych czy zwłaszcza stłuczonych naczyń z myślą o oddaniu ich do naprawy w pracowni renowacji ceramiki. Koszt renowacji ceramiki na pewno wielokrotnie przekroczy wartość przedmiotu (w przeciwnym razie naprawę zleciłby sam sprzedawca). W tej sytuacji raczej szukajmy podobnego obiektu bez wad.

Sprawdź:

jak usunąć białe krążki w drewnianego blatu

jak czyścić meble tapicerowane

jak czyścić stare ramy

W przypadku ceramiki użytkowej (naczyń stołowych) jej stan zachowania ma znaczenie fundamentalne. Na przetarcia złoceń czy na siatkę krakelury na brzuścu dzbanka albo wazy można przymknąć oko, ale już na szczerby albo na zaciemnienia wynikłe z długoletniego użytkowania – absolutnie nie. Więcej wybaczyć można obiektom wyłącznie dekoracyjnym. Odpowiednie ustawienie figurki czy wazonu może zarazem wyeksponować ich urodę, jak i dyskretnie ukryć takie czy inne uszkodzenie.

I jeszcze ważna rada dotycząca renowacji ceramiki. Jeśli nie mamy istotnej wprawy w klejeniu ceramiki, nie próbujmy też naprawiać cenniejszych naczyń samodzielnie. Niezbędne do tego są bowiem dwie rzeczy: po pierwsze odpowiedni klej (wbrew pozorom popularne szybkoschnące kleje kontaktowe nie nadają się do sklejania porcelany czy fajansu – tworzą relatywnie grubą warstwę, co skutkuje powstaniem wyraźnych szczelin pomiędzy częściami rozbitego naczynia), po drugie – umiejętności; liczy się bowiem zarówno siła ścisku, jak i kolejność składania ceramicznych skorupek w całość.

Renowacja antyków: srebra, platery i inne wyroby metalowe

Wyroby srebrzone, m.in. platery, z biegiem czasu przecierają się – spod warstewki srebra zaczyna wyglądać metal bazowy, jak miedź czy mosiądz. W przypadku antyków - przedmiotów wyłącznie dekoracyjnych - jak wazony, serwetniki, podstawy lamp, a także np. tac, tego rodzaju uszkodzeń nie musimy od razu usuwać. Podobnie jak odrobina patyny, przetarcia dodają starym platerom urody, bo uwypuklają rysunek ornamentu.

Poprzecierane przedmioty użytkowe, jak srebrzone sztućce i naczynia, w trosce nie tylko o estetykę, ale i o zdrowie trzeba jednak oddać do renowacji. Koszt srebrzenia zależy od rozmiarów obiektu i od jego stanu (m.in. od tego, ile srebra trzeba realnie zużyć do uzupełnienia przetarć, ale też od zakresu niezbędnych prac przygotowawczych i wykończeniowych). Za srebrzenie umiarkowanie przetartego świecznika zapłacimy od parudziesięciu do 100 złotych. Na ogół tego rodzaju naprawy są opłacalne, bo kosztują relatywnie niewiele, a wydatnie podnoszą estetykę i wartość przedmiotu.

Zarówno w przypadku platerów i innych przedmiotów posrebrzanych, jak też antyków wykonanych z litego srebra, kosztowniejsze okazują się naprawy polegające na uzupełnieniach brakujących elementów (kopiowanych z istniejących odpowiedników, a zwłaszcza doprojektowywanych). Ich cena zależy od zakresu prac i ich czasochłonności, w przypadku obiektów srebrnych – także od ilości kruszcu potrzebnej do wykonania uzupełnień. O tym, na ile jest to opłacalne, decydują walory artystyczne przedmiotu i jego wiek, względnie jego wartość sentymentalna w naszych oczach.

Do często spotykanych uszkodzeń platerów i sreber należą różnego rodzaju wykrzywienia, a w przypadku naczyń – także wgniecenia. O ile nie wiążą się z przerwaniem struktury metalu, ich naprawa na ogół nie przysparza fachowcom wiele trudu, nie jest więc bardzo kosztowna. Tak czy inaczej lepiej nie kupować obiektów bardzo zniekształconych. Zwłaszcza w dużych miastach czas pracy fachowych renowatorów antyków jest naprawdę cenny.

Antyki renowacja: instrumenty muzyczne, antyczne zegary i...

W przypadku wszelkiego typu urządzeń mechanicznych – od zegarków, przez stacje pogody, po instrumenty muzyczne z dostojnymi starymi fortepianami na czele – zasada jest prosta. Jeśli nie jesteśmy ekspertami w danej dziedzinie, obiekty niedziałające poprawnie kupujmy tylko wtedy, gdy chodzi nam o ich wygląd, a nie o funkcjonalność. Naprawa antycznego zegara, który „nie chodzi, ale wystarczy go przesmarować”, może się okazać bardzo kosztowna, albo zgoła niemożliwa.

Podobnie jest ze starymi fortepianami, które „wystarczy nastroić i można grać”. Poważnie rozstroić się mogą tylko instrumenty niekonserwowane należycie, wyeksploatowane albo mające konkretne uszkodzenia – zaś remont, który umożliwi nastrojenie starego fortepianu i uzyskanie ładnego tonu, może kosztować tyle co nowy instrument dobrej klasy. Tego rodzaju wydatki lepiej zostawić pasjonatom instrumentów muzealnych.

WIDEO: jak czyścić srebrne przedmioty - krok po kroku

Nasi Partnerzy polecają