Krzesło na nasze czasy. Rozmowa z projektantem Krystianem Kowalskim
Krzesło Baltic 2 zaprojektowane dla marki .mdd łączy wygodę i innowacyjną technologię. Sprawdzi się w niedużych przestrzeniach. Zajmuje tylko tyle miejsca, ile powinno - mówi projektant w rozmowie z redaktorką naczelną Urzadzamy.pl
Mamy tyle krzeseł do wyboru, a jednak projektanci wciąż mierzą się z tym wyzwaniem. Dlaczego warto projektować nowe krzesła? Szukacie ideału?
Rzeczywiście, można zadać sobie pytanie, po co to robić, skoro tyle modeli już stworzono. Tym bardziej, gdy mamy świadomość, jak wiele z produkowanych dóbr kończy na śmietniku. A jednak poza potrzebą posiadania nowych rzeczy, zmieniają oczekiwania, odpowiadamy na te aktualne. Ron Arad mówiąc o sztuce współczesnej, zapytał prowokacyjnie: „Po co nam nowy obraz?” Nie myślimy w ten sposób, a przecież projektowane przedmioty mają większą siłę oddziaływania niż sztuka, są bardziej demokratyczne. Każdy może je mieć. Tym bardziej, jako projektanci jesteśmy odpowiedzialni za to, jaki jest ślad węglowy nowych rzeczy, na ile ingerują w środowisko. I nie mam złudzeń – każda dziedzina działalności człowieka ma wpływ, ale wybierając lepszy materiał, czy technologię możemy ograniczyć negatywne skutki.
Twój nowy projekt krzesło Baltic 2 dla marki .mdd to kolejna element kolekcji, za którą odbieraliście już nagrody. Krzesło Baltic, pierwsze w kolekcji to model kubełkowy, jakie są jego zalety?
Ten projekt ma swoją typologię. Wywodzi się od Plastic Chair Eamsów z lat 50-tych. Od dziesięciu, piętnastu lat jest rozwijany, obecny w popkulturze. Teraz, gdy więcej myślimy o mieszkaniu, pracy w domu znowu stało się potrzebne. Typ shell chair, czyli krzesło kubełkowe, charakteryzuje się wyjątkową ergonomią, jest wygodne. Otula siedzącego, daje przyjemne wrażenie. Nowy model ma obniżone podłokietniki. Kształt siedziska i oparcia decyduje o tym, jak się czujemy siedząc. Chętnie projektuję meble, które nie zabierają za dużo miejsca – nie są większe niż powinny być. To odpowiedź na sposób, w jaki mieszkamy, na niedużej przestrzeni, która spełnia wszystkie potrzeby funkcjonalne.
Jak wygląda proces tworzenia nowego mebla? Jaka część pracy powstaje w studio projektowym, a jaka jest ściśle związana z procesem produkcji?
Meble zawsze są trójwymiarowe, musimy oglądać je z każdej strony. Tym także różnią się od obrazu. Zwykle zaczynam od modelowania 3D, by sprawdzić pomysł. Drukuję model w małej skali, a potem w wersji 1:1. Proces projektowania jest bardzo złożony. Musi uwzględniać uwarunkowania wynikające z procesów technologicznych. Czasami mały krok w technologii stanowi rewolucję, gdy spojrzymy na skalę produkcji. W przypadku krzesła Baltic mamy do czynienia z unikatową w Polsce technologią tworzenia formy w całości. Dla marki mdd, która wykonuje je we własnym zakresie, oznaczało to dużą inwestycję w nowe formy produkcyjne.
Baltic 2 wdraża także rozwiązania przyjazne środowisku. Na czym one polegają?
Przede wszystkim wybór materiału. Myślę, że w tym zakresie możemy realnie wpływać na środowisko. Świadomie wybraliśmy polipropylen, który jest w 100% możliwy do recyklingu, w odróżnieniu na przykład od ABS, tworzywa powszechnie stosowanego, o wiele gorszych właściwościach. To, że proponujemy całą rodzinę produktów, zarówno z tworzywa, jak i tapicerowane, pozwala wykorzystać niemal wszystkie produkowane siedziska. Gdy zmieniamy kolor granulatu w mieszalniku i odlew ma nierówną barwę, jest w pełni wartościowy dla wersji tapicerowanej. Forma została zaprojektowana tak, że można ją wykorzystywać do produkcji z różnych tworzyw, na przykład z WPC (Wood Plastic Composite), plastiku połączonego z wiórkami drewna.
To nie pierwsza Twoja współpraca z firmą .mdd. Macie na koncie nagradzane projekty. Jaki jest przepis na udaną współpracę firmy i projektanta?
Opiera się na zaufaniu. Pracując razem przez wiele lat stworzyliśmy przyjacielską relację, lubimy się spotykać. Cenimy swoją wiedzę i dobrze się rozumiemy. Zaczęliśmy współpracę w 2016 roku, gdy .mdd specjalizowało się w meblach do przechowywania, regałach. Od tego czasu dużo się zmieniło, rozwinięcie produktów o siedziska to kolejny krok. Nad kolekcją Baltic pracowaliśmy w pandemii, doceniam to, że właściciel .mdd wykazał się odwagą. Gdy wiele firm wstrzymało się z rozwijaniem nowych produktów, my wykorzystaliśmy ten czas, przeszliśmy cały proces innowacji w firmie. To myślenie perspektywiczne, z wizją.
Krystian Kowalski urodził się w Warszawie w artystycznej rodzinie. Ukończył wydział Design Products w Royal College of Art w Londonie i wydział Form Przemysłowych Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie. Zdobywał doświadczenie w studiach projektowych w Warszawie, Łodzi, Bellini Studio w Mediolanie. W latach 2009- 2013 współtworzył Kompott Studio, nominowane do FX International Interior Design Award 2010 w kategorii Breakthrough Talent of the Year. W latach 2016- 2021 Krystian był dyrektorem kreatywnym Tylko. Laureat wielu nagród, współpracował między innymi z firmami Comforty, Noti, IKEA, Marbet Style