Najmodniejsze płytki ceramiczne do łazienki. "Trendem jest spokój i ekologia"
Dominują skrajności – wielkie formaty i misterne mozaiki. Płytki ceramiczne wciąż trzymają się mocno na pozycji lidera, naturalny kamień i drewno zaś są w odwrocie. Za to swoją obecność w łazienkach coraz wyraźniej zaznaczają spieki, śmielej swe zalety prezentują też winylowe tapety i panele.
Mimo pojawiania się nowych materiałów wciąż najczęściej wybieranymi okładzinami na ściany i podłogi w łazienkach są płytki ceramiczne. I pewnie długo jeszcze tak pozostanie, bo choć to materiał znany od wieków, to producenci płytek nie pozostają w tyle za najnowszymi trendami, zarówno pod względem technologii, jak i designu.
– Ostatnie doświadczenia sprawiły, że bardziej utożsamiamy się z wnętrzem, chcemy się w nim dobrze czuć – mówi Anna Skonka-Wojtysiak, kierownik Działu Wzornictwa Grupy Tubądzin. – Widać chęć powrotu do natury, na co odpowiedzią są płytki-deski, które doskonale naśladują drewno, jego ciepłą barwę, strukturę, usłojenie – podkreśla projektantka. W łazienkowych zastosowaniach niewątpliwą przewagą płytek ceramicznych nad drewnem jest ich całkowita wodoodporność i brak potrzeby regularnej pielęgnacji. Dzięki formatom, które przypominają klepki i deski, płytki można układać podobnie jak drewniane podłogi, np. w jodełkę.
– Kolejnym trendem jest spokój i ekologia. Wpisują się w niego płytki imitujące kamień, wciąż popularną Carrarę, ale także onyks czy czarny marmur, często wzbogacone złotymi lub miedzianymi żyłami – dodaje Anna Skonka-Wojtysiak. Ważne, żeby były to wzory nienachalne, takie, które szybko się nie opatrzą i pozwolą odświeżyć aranżację za pomocą dodatków. Dla tych, którzy lubią śmielsze rozwiązania, ciekawą propozycją będzie pokrycie jednej ściany lub jej fragmentu wodoodporną tapetą, którą znacznie łatwiej niż płytki będzie można za jakiś czas wymienić.
– Jeśli chodzi o kolorystykę, obok barw ziemistych pojawiają się granaty, stonowane odcienie zieleni i niebieskiego, wciąż modne są szarości – dodaje ekspertka Grupy Tubądzin. Takie złamane, spokojne kolory doskonale pasują do nowoczesnych, minimalistycznych i industrialnych wnętrz, będą też idealnym tłem żywszych barwnych akcentów, jak oranż i żółty.
Powrót gorsecików
Inspirowana ceramicznymi mozaikami z lat 20. i 30. XX w. kolekcja „Modernizm” – mozaika prasowana „Modernizm Bianco K.3, 6x4,4 Mix B” (30,9x30,9 cm) i płytki ścienno-podłogowe „Modernizm Brown Gres Rekt. Mat” (59,8x59,8 cm).
Subtelna paleta
Kolekcja „Espressione” to płytki w siedmiu kolorach: bieli, beżu, szałwiowej zieleni, gołębiej szarości, zgaszonego błękitu, ochry i umbry, i w formacie 20x50 cm. W każdym kolorze dostępne są dekory „Luna” z geometrycznym motywem i „Bambu`” – w przypominające bambusową matę prążki. Ceramica del Conca.
Bez końca
Pionowe żłobienia – tekstura „Infinito” – sprawiają, że kamienne płyty można łączyć w niemal niezauważalny sposób. Na zdjęciu kamień „Pietra d'Avola”, lustro i umywalka z kolekcji „Anima”, Salvatori.
Marmurowa materia
Płytki ścienne „Texo”, choć wykonane z kamienia, wyglądają jak najprawdziwsza plecionka. Wolną przestrzeń pomiędzy marmurowymi pasmami można wypełnić innym kamieniem lub drewnem. Umywalki „Nami” zaś przypominają udrapowaną tkaninę. Kreoo.
Ręczna robota
Nierówna powierzchnia płytek „Nazari Fes” (11,5x11,5 cm) sprawia wrażenie, że zostały ręcznie uformowane. Także kolor szkliwa na poszczególnych płytkach nieco się różni, co potęguje wrażenie, że jest to wyrób rzemieślniczy, Porcelanosa.
Wielki format
Tapeta „Renaissance” („Collection X”, linia GlamFusion®) jest odporna na wodę, środki czyszczące i zarysowania. Produkowana na wymiar, w modułach, które pozwalają pokryć nawet dziewięciometrową ścianę bez powtarzania wzoru. Glamora.
Do łazienki najchętniej wybieram jednobarwne płytki w dużym formacie – mniej fug to mniej podziałów, więc wnętrze wydaje się przestronniejsze. Polecam mat, zwłaszcza na podłogę, bo po błyszczącej posadzce chodzi się trochę jak po lodzie. Świetnie sprawdzają się też nie tak chłodne jak ceramika panele winylowe – znakomicie imitują drewno. Z kolei kamień doskonale naśladują spieki – są praktyczne i często ładniejsze od pierwowzoru. Jednak łazienka cała wyłożona spiekiem będzie zupełnie bezosobowa, dlatego dodaję – niczym biżuterię – mozaikę, drewno, a także tapety. Te winylowe laminowane nadają się nawet do kabiny prysznicowej. Grafika kojarząca się z wakacjami, z hobby czy z jakimś marzeniem nada wnętrzu indywidualny rys. Zmianę okładziny można też wykorzystać do wizualnego wydzielenia części wnętrza, zwłaszcza jeśli przejdziemy tymi samymi płytkami czy mozaiką ze ściany na podłogę.