Siła działania. Wywiad z Adamem Budzyńskim, prezesem pracowni Decoroom

O swoich początkach w branży, owocnym dla firmy roku 2020, sposobach na wymagającego klienta i aktualnych trendach wnętrzarskich, opowiada w krótkim wywiadzie Adam Budzyński, Prezes Pracowni Architektury Wnętrz Decoroom.

Rozmawiamy w wyjątkowym dla pracowni czasie. Decoroom w tym miesiącu świętuje swoje 12-lecie. Obecnie na jej koncie znajduje się 2 400 realizacji, co odpowiada 168 410 m kw. wykończonych wnętrz.

Urządzamy: Zacznijmy od początku. Jak znalazł się Pan w branży architektury wnętrz?

Adam Budzyński: Jestem absolwentem Politechniki Warszawskiej, więc wiedza techniczno-budowlana zawsze była mi bliska. Moja kariera w branży architektonicznej rozpoczęła się od pracy w jednej ze spółek deweloperskich, gdzie modyfikowałem plany mieszkań na etapie zmian lokatorskich. Wtedy właśnie zdobyłem bardzo cenne doświadczenie w zakresie projektowania i aranżacji wnętrz. Kiedy zrealizowałem już kilkaset takich projektów, czekało na mnie kolejne wyzwanie – wprowadzenie usług wykończenia pod klucz wewnątrz firmy. Okazało się, że całkiem nieźle poradziłem sobie z tym zadaniem, co doprowadziło mnie do miejsca, w którym obecnie jestem prezesem. 

 Czy jest jakiś projekt, który nazwałby Pan przełomowym?

Myślę, że przez te kilkanaście lat mojej działalności w branży pracowałem przy wielu przełomowych projektach, które znacząco wpłynęły na mój rozwój osobisty. Samo założenie pracowni było dla mnie ogromnym wyzwaniem, następnie otwarcie showroomu na Nowogrodzkiej, który został nagrodzony prestiżową nagrodą European Property Awards w kategorii Best Office Interior Poland oraz Best Office Interior Europe. Przede mną i moim zespołem kolejny ważny projekt – rozwój pracowni i otwarcie nowych oddziałów w kolejnych miastach Polski.

 Za nami ciężki rok w nowej pandemicznej rzeczywistości. Jak Decoroom radzi sobie z kolejną falą pandemii?

Idziemy do przodu i realizujemy postawione sobie cele. Pomimo pandemii ludzie nadal kupują mieszkania i chcą je wykańczać w pracowniach takich jak nasza, ponieważ pakiety wykończeniowe zyskują na popularności. Dzięki temu my poszerzamy skalę naszej działalności i zatrudniamy nowych pracowników. Co więcej – tworzymy kolejne projekty na potrzeby rynku PRS, czyli sektora nieruchomości na wynajem. Pandemia jest po prostu dla nas kolejną zmianą rynkową, do której musimy się dostosować, podążając za potrzebami naszych klientów.

 A jeśli mowa o potrzebach…Jaka jest Pana zdaniem rola sztuki we wnętrzu?

W dzisiejszych czasach sztuka stanowi nieodłączny element każdego wnętrza. Klienci coraz częściej inwestują w obrazy, fotografie czy grafiki, aby dodać charakteru swoim mieszkaniom. Takie oryginalne elementy dopełniają aranżację i świadczą o wrażliwości artystycznej właściciela. Sztuka podkreśla indywidualny charakter wnętrz. Już od jakiegoś czasu nasi architekci zauważają rosnące zainteresowanie malarstwem. Zakup obrazów to obecnie przemyślana inwestycja i dobra lokata kapitału. Ja sam bardzo cenię oryginalne dzieła sztuki. Kiedyś, podczas jednej z moich podróży po Azji, u lokalnego artysty nabyłem obraz. Jego zakup wiązał się z tym, że przez dwa kolejne tygodnie wycieczki musiałem go wozić w tekturowej tubie, żeby się nie zniszczył. Całe szczęście udało mi się go w całości przywieźć do domu i wisi on teraz w mojej sypialni.

 Ma Pan jakąś receptę na radzenie sobie z trudnym klientem?

Pojęcie „trudny klient” często jest mylone z definicją wymagającego klienta. W naszej pracowni staramy się unikać tego wyrażenia, stawiając na indywidualne podejście, które zakłada pełne zrozumienie i akceptację różnych potrzeb. W ciągu 12 lat istnienia Decoroom mieliśmy kontakt z tysiącami klientów, dzięki którym zdobyliśmy ogromne doświadczenie i nauczyliśmy się jak najlepiej dostosowywać nasze usługi do profilu i preferencji osób, którym wykańczamy wnętrza. Realizację każdego projektu opieramy na otwartej komunikacji i elastyczności. Najważniejszy jest szacunek wobec klienta, który nam ufa i oczekuje od nas empatii oraz odpowiedniego wyczucia jego potrzeb. Na każdym etapie współpracy staramy się otoczyć go opieką i dać pewność, że pracownia, do której trafił, potrafi przełożyć jego potrzeby i marzenia na projekt wnętrza.

 Co będzie modne w architekturze wnętrz w tym roku?

Staram się być na bieżąco z trendami wnętrzarskimi, choć na co dzień nie projektuję wnętrz. Skupiam się raczej na zarządzaniu zespołem architektów. Moje obserwacje wynikają głównie z rozmów, które prowadzę z producentami czy dostawcami. Na pewno preferencje klientów są skierowane w stronę minimalizmu. Coraz częściej wybierają oni naturalne, organiczne materiały, takie jak drewno w surowych odcieniach, kamień czy spieki kwarcowe. Na znaczeniu zyskuje również indywidualizacja przestrzeni. Chcemy mieszkać we wnętrzach, które odzwierciedlają nasze pasje i upodobania. Przykładamy coraz większą uwagę do elementów dekoracyjnych, takich jak zasłony, obicia mebli czy poduszki. Ma być przytulnie, ale funkcjonalnie.

Dziękujemy za rozmowę!

Siła działania. Wywiad z Adamem Budzyńskim
Autor: Decoroom Adam Budzyński, Decoroom
Nasi Partnerzy polecają